Banner
Czy Polska pójdzie drogą Szwecji?
This is my site Written by dsmaster.pl on 7 lutego, 2019 – 20:43

W artykule „Szwedzka teoria miłości a 2 prawo Lowena” odnosiłem się do filmu „Szwedzka teoria miłości”, który opisywał zmiany społeczne, które dokonały się pod wpływem inżynierii społecznej. W dzisiejszym artykule chciałbym zastanowić się czy Polska pójdzie w ślady Szwecji i czy możemy już zauważyć zmiany, które niesie wiatr nie tylko ze Szwecji. Moim zdaniem te zmiany widać na przykładzie coraz bardziej agresywnego feminizmu, który doprowadza do walki kobiet z mężczyznami. Absolutnie nie ma to nic wspólnego z normalnym feminizmem, którego postulaty są jak najbardziej godne pochwały, równość kobiety i mężczyzny jest gwarantowana przez prawa naturalne i nikt nie może tego zakwestionować. Jeżeli jednak ktoś uważa, że kobiety są lepsze od mężczyzn i należą im się jakieś specjalne przywileje to Houston mamy problem. Ten powiew zmian możemy już poczuć, co widać po ilości rozbitych rodzin, kobiet samotnie wychowujących dzieci, ogromnej ilości singli i singielek. Widzimy wyraźnie, że dzisiaj w Polsce kobiety i mężczyźni mają problem z nawiązywaniem więzi między sobą. Możemy również dostrzec, że płcie walczą z sobą zamiast współpracować. Jest to atak na rodzinę, czyli na rdzeń społeczeństwa. Jako, że psychika dziecka zarówno dziewczynki i chłopca tworzy się w oparciu o dwa modele mamy i taty, to gdy te dwa modele nie współpracują, nie zadzierzgają głębszej więzi, nie tworzą zgranego zespołu a walczą z sobą to niemożliwe staje się ukształtowanie silnej zdrowej osobowości u dziecka.

Ludzie nie dostrzegają jak ta walka jest niebezpieczna zarówno dla kobiety jak i mężczyzny, ( nie wspomnę nawet tu o dzieciach ), gdyż nie rozumieją jak działa psychika oraz nie rozumieją jak dochodzi do wymiany energii seksualnej między kobietą i mężczyzną. Postaram się z pomocą fikcyjnego przykładu lepiej rozjaśnić ten temat. Przyjmijmy, że między kobietą i mężczyzną zadzierzga się uduchowiona więź jak ją nazwał Jung i dochodzi między nimi do wymiany energii. W takiej sytuacji kobieta wspiera energetycznie mężczyznę, a mężczyzna wspiera energetycznie kobietę. Można powiedzieć, że oboje się uskrzydlają i kobieta wspiera męskość swego partnera, a mężczyzna wspiera kobiecość swojej partnerki. Teraz przyjmijmy hipotetycznie taką sytuację, że powiały nowe wiatry z Zachodu i kobieta chce być jeszcze bardziej feministyczna w wydaniu agresywnym i postanawia, że chce być bardziej niezależna od swojego mężczyzny. Więź i miłość osadzają ją bardziej w naturze, kobiecości, co sprawia, że bardziej interesują ja domeny kobiet z ogniskiem domowym na czele ( nie znaczy to, że nie spełnia się w pracy, znaczy to tyle, że nie ma parcia do eksploracji i ekspansji w świat co jest domeną mężczyzn ). Przyjmijmy, że uległa ideologii i odeszła od swojej natury. Jest w tej sytuacji przeciwko swojej psychice i przeczy swojej naturze. Idźmy dalej z tym jej wyzwoleniem, kobieta stwierdza, że chce być wolna i chce spotykać się także z innymi mężczyznami i tak robi.

Co się wówczas dzieje?

Przypominam, że jest więź i następuje wymiana energii między nią i jej partnerem. Następuje absolutne zaburzenie wymiany, spięcie, jako, że jest więź to jak ta kobieta będzie na spotkaniu z innym facetem, jej partner jeżeli ma dość wrażliwości może to czuć, może całkowicie opaść z sił i być pozbawionym energii, mocy. Stracił zasilanie od strony swojej partnerki. Ona może czuć jego negatywne emocje, co jeszcze bardziej będzie obciążało ich więź. Dla tego mężczyzny zaczyna się zjazd na dno. W drugą stronę też tak to działa, jeżeli mężczyzna by poszedł do innej kobiety a ona by została w domu to ona by się tak czuła. W kontekście mężczyzny oznacza to dla niego destrukcję w kontekście braku mocy do ekspansji w świat, co musi zrobić, żeby zachować męskość, mężczyzna w takiej sytuacji bardzo często sięga po alkohol, jeżeli nie potrafi sobie poradzić z tą sytuacja, ja bym doradzał konsultacje ze specjalistą, który wie, o co chodzi i co się dzieje. Napoleon Hill w kontekście biznesu i budowania sukcesu pisał: „Sukces mężczyzny w dużej mierze zależy od tego z jaką partnerką się zwiąże i jakie ma wsparcie emocjonalne”. Te słowa są absolutną prawdą i chodzi tu właśnie o wymianę energii seksualnej.

Partnerka, z którą mężczyzna ma więź, która idzie do innego mężczyzny zniszczy go i zrzuci na samo dno, dlatego musi być on świadomy, co się dzieje ( w drugą stronę też to się dzieje, kobieta też tak może być zniszczona przez mężczyznę ). Więź może być nie do odratowania i mężczyzna ten powinien skoncentrować się w takiej sytuacji na tym by ratować siebie, bo energetycznie będzie zrzucany na samo dno i nie ma co tu myśleć, że ja jestem taki silny, że nic mi się nie stanie. Takie siły działają, że tylko wiedza może mu pomóc a siła jego osobowości nie ma tu nic do rzeczy. Mężczyzna w takiej sytuacji musi jak najszybciej znaleźć inne źródło zasilania, nie jest łatwo odłączyć się od więzi, więc w sytuacji, gdy kobieta romansuje i on czuje, że idzie na dno, powinien zacząć umawiać się z innymi kobietami. W takiej sytuacji, gdy więź jeszcze istnieje a on jest z inną kobietą ona również może poczuć, że idzie na dno. Tak to już jest, nie może być tak, że ta kobieta „zje ciastko i będzie miała ciastko” jak jest więź ją też to dotknie i ona też zostanie w tej sytuacji pokiereszowana, wzbudziła wiatr i zbierze burzę. Mężczyzna idzie do innej kobiety nie po to by podrywać, coś sobie udowadniać, wzbudzać zazdrość, robić jakąś zemstę tylko dlatego, by więź, którą postanowiła zerwać kobieta nie zniszczyła go i nie zrobiła z niego wraka, który do niczego już nie będzie się nadawał. Potrzeba w takiej sytuacji jak najszybciej podpiąć się pod inną wymianę energii, żeby energia w mężczyźnie się uspokoiła i żeby mógł on normalnie funkcjonować.

To są poważne i niebezpieczne sprawy, możesz być w raju by za chwilę zostać strącony/a prosto do piekła. Ideologia wpływając na procesy między kobietą i mężczyzną oboje może strącić do piekła na ziemi. Czy komuś zależy żeby dwoje ludzie kobieta i mężczyzna wyniszczali się nawzajem? Jeżeli tak to jaki jest tego cel? Może upadek rodziny. Skoro walczymy to nie ufamy sobie, zaczynamy siebie nienawidzieć, już nie chcemy się wspierać w rozwoju, zakładać rodziny, mieć dzieci. Patrzymy na siebie z nieufnością a nawet strachem, gdyż druga strona zadała już nam ciosy prosto w serce. W takiej sytuacji osoba, z którą łączy nas więź staje się dla nas najbardziej niebezpieczna, staje się naszym największym zagrożeniem. Musimy od niej odejść, żeby nie powiedzieć uciec, by uratować siebie przed zagładą. Tak właśnie kończy się odejście od natury, niezrozumienie psychiki, miłości, energii seksualnej. A może ktoś to doskonale rozumie i działa tak, aby kobiety i mężczyźni uderzali w swoje najczulsze punkty?

Posted in  

Comments are closed.