Kobiety w większej mierze klasyfikują się do neurotyzmu niż mężczyźni. Dzięki temu są lepsze w wychowaniu dzieci, bo bardziej uważne na potrzeby dziecka. Kobiety lepiej sobie radzą z dziećmi, dorośli lepiej radzą sobie z dorosłymi. I w sumie jak popatrzymy ogólnie to w większości opiekunkami dzieci są kobiety. Zgodne to jest również naturą i seksualnością, kobieta do pełnego spełnienia potrzebuje stworzyć ognisko domowe i doświadczać w nim spełnienia z ekscytującym mężczyzną.
A czego potrzebuje mężczyzna do spełnienia?
Mężczyzna do pełnego spełnienia potrzebuje rozwinięcia swojego potencjału na zewnątrz, oraz połączenia się z miłością poprzez swoją kobietę, po powrocie do ogniska domowego. Ognisko domowe stworzone przez kobietę połączoną ze swoją naturą jest dla dziecka idealne.
Kobiety powinny jednak wziąć pod uwagę, że ich system wartości, troskliwość, poczucie odpowiedzialności za dzieci mogą podsycać skłonności masochistyczne. Należy jednak wyraźnie zaznaczyć, że kobieta połączona z naturą, oddana matka ma idealne ego i matczyną troskę pozbawione masochizmu. Masochizm najczęściej przejawiają te kobiety, które oddalają się lub odcinają od własnej natury.
Negatywna feminizacja sprawia, że kobiety robią wszystko to, co mężczyźni przez co odcinają się od swojej kobiecej natury potęgując w sobie narcyzm i masochizm. Oczywiście kobiety mogą robić co tylko zechcą, ja tutaj podaję tylko wiedzę oraz wskazuję, że każdy wybór niesie pewne konsekwencje. Wybory kobiet oddalające je od własnej natury są niestety szkodliwe dla relacji miłosno – seksualnych, rodziny, dzieci.
Negatywna feminizacja dotyka mocno zarówno kobiety jak i mężczyzn niszcząc szczęście głównie w sferze miłosnej obydwu płci. Nowoczesny feminizm jest bardzo krzykliwy, przez co wydaje się, że odpowiednio walczy o prawa kobiet. Niestety klasyczny dobry feminizm zamienił się w ideologię wymierzoną w naturę zarówno mężczyzn jak i kobiet. Negatywny feminizm w ogóle nie bierze pod uwagę, że zarówno kobieta jak i mężczyzna są istotami psychologicznymi.
Negatywny feminizm dolewa oliwy do ognia psychologicznych problemów kobiet i mężczyzn. Jeżeli kobieta patrzy na mężczyzn oczami swojej matki, która nie zaznała spełnienia jako kobieta to musi wykonać osobistą psychologiczną pracę, mieć dobre doświadczenia w relacji miłosno – seksualnej, by odzyskać kontakt ze swoją naturą, swoim prawdziwym Ja, w tym z cielesnym Ja.
Mężczyzna musi również wykonać osobistą psychologiczną pracę. U mężczyzn patologia związków wywodząca się z konfliktów edypalnych przybiera postać lęku i braku poczucia bezpieczeństwa w relacjach z kobietami (Kernberg). Poczucie niepewności w stosunku do kobiet mężczyźni maskują zachowaniami reaktywnymi wrogimi wobec nich na wiele sposobów.