Identyfikacja z obiektem często wiąże się z miłością-nienawiścią. Miłość połączona z nienawiścią powoduje napięcie, którego człowiek chce się pozbyć. Nie mając świadomości problemu, który w sobie nosi najczęściej wybiera formy ucieczkowe. Identyfikacja z obiektem sprawia, że wzorzec jest przenoszony na relacje miłosno-seksualne. Kochamy partnera i jednocześnie go nienawidzimy, to tworzy napięcie i konflikty. Nie mogąc rozwiązać konfliktów zrodzonych z wewnątrzpsychicznych wzorców ludzie bardzo często wybierają ucieczkę z relacji.
Niestety dla nich okazuje, się, że w następnej relacji jest tak samo, gdyż problem jest wewnątrz, a nie na zewnątrz.
Ludzie kręcą się w zgubnym kole nie rozumiejąc, iż ucieczka nie przybliża tylko oddala ich od spełnienia miłosnego. Odkrywanie radości pełnej seksualności w związku jest drogą do dojrzałości i miłości transcendentnej przekraczającej bariery wewnątrzpsychiczne. Bycie razem w pełni pozwala pokonać uwikłanie w relację z obiektem i uwolnić się od nienawiści i autosadyzmu. Rozwojowo namiętność poprzez tajemnicę i bunt pozwalają wyjść ponad konstelację edypalną.
Miłość i normy, zasady społeczne nigdy nie szły zbytnio w parze. Miłość podporządkowywana społecznym zasadom stawała się nijaka i zwyczajna. Nie pomagała tutaj nawet masowa edukacja, która sprowadzała relację miłosno – seksualną do płaszczyzny czysto fizycznej. Para pragnąca utrzymać swój ogień namiętności jest więc zawsze w opozycji do grupy, można nawet pójść dalej i powiedzieć, że para jest w konflikcie z grupą społeczną.
Podstawową patologią zaburzającą stały, satysfakcjonujący związek jest z kobietą/mężczyzną są dwa czynniki, patologiczny narcyzm i niezdolność do pokonania edypalnych konfliktów pełnej identyfikacji genitalnej z rodzicem tej samej płci (Kernberg). Narcyzm jest podobny zarówno u kobiet jak i mężczyzn. Przejawia się on prezentowaniem fałszywego idealnego Ja, nałożonego przez matkę na prawdziwe Ja.
Nierozwiązane konflikty edypalne u kobiet przejawiają się poprzez zachowania masochistyczne. Może to być przedłużające się zaangażowanie w niespełniających oczekiwań partnerów. Brak zdolności czerpania radości z relacji miłosno – seksualnej, oraz blokada na wejście w związek z mężczyzną, który byłby odpowiednim partnerem.
Mężczyźni również wchodzą w związki z nieodpowiednimi kobietami, lecz są tak warunkowi kulturowo, że szybciej wychodzą z niesatysfakcjonującego związku.
Rozwiązaniem problemów jest więc humanizowanie narcystycznego stylu w sobie oraz pokonywanie edypalnych konfliktów, by móc odnaleźć się w roli partnera i rodzica.
W pracy z narcyzem człowiek musi dotrzeć do swojego prawdziwego Ja pozbywając głosu, oczu matki, który nosi w sobie. Głos matki, oczy matki podtrzymują fałszywe, idealne Ja zmuszając do życia według wyprojektowanego przez matkę ideału na dziecko.