Amerykańscy naukowcy zbadali myśli człowieka. Zadali sobie pytanie: „Ile dziennie myśli ma głowie człowiek?” Średnio człowiek ma 62 000 myśli na dzień. 80 % procent z tych myśli jest negatywna. Dlaczego człowiek ma tyle negatywnych myśli przecież naokoło trąbią „myśl pozytywnie”? Związane to jest z funkcjonowaniem człowieka na dwóch najniższych poziomach wg piramidy Maslowa. Człowiek każdego dnia zamartwia się o swoje potrzeby fizjologiczne i bezpieczeństwo.
Jak wyjść na wyższy poziom?
Człowiek od wieków żył w oparciu o dwa podstawowe najniższe potrzeby i nauczył się, że jeżeli zadba o te potrzeby zapewni sobie przetrwanie. Człowiek myśli negatywnie aby przeżyć, przetrwać. Niestety takie funkcjonowanie bardzo blokuje nas w rozwoju. Jeżeli otworzysz sobie jakiś serwis internetowy to bez jakiegokolwiek klikania zauważysz, że prawie wszystkie nagłówki informują o jakiś negatywnych, katastroficznych wydarzeniach. Dlaczego serwisy dają takie nagłówki? Takie nagłówki najlepiej się klikają, gdyż człowiek chce wejść szybko w te informację, by sprawdzić czy coś mu zagraża, a jeżeli tak to na ile jest to poważne zagrożenie. Większość portali to wykorzystuje i straszy czytelników. W ostatnim roku w związku z koronawirusem straszenie osiągnęło swoje apogeum.
Świadomość, że ludzie czytają/oglądają to, czego się boją było perfidnie wykorzystywane do podbijania klikalności, oglądalności, sprzedaży wyrobów medycznych. Większość informacji w ostatnim roku wywoływało w ludziach przerażenie. Bardzo dużo ludzi włącza w tobie przycisk bólu i chce się przestraszyć, gdyż ma w tym swój interes. Niestety to bardzo często hamuje cię w rozwoju i trzyma na dwóch pierwszych poziomach.
Człowiek, który chce się rozwijać musi zabezpieczyć swoje potrzeby fizjologiczne i bezpieczeństwa, aby mógł spokojnie pójść wyżej i realizować swoją potrzebę miłości i przynależności. Ludzie u steru władzy mogą mieć interes w tym, aby trzymać ludzi nisko w walce o potrzeby fizjologiczne i bezpieczeństwo, gdyż wtedy wymuszają posłuszeństwo jednostki.
Rozwiązaniem jest podnoszenie indywidualnej świadomości
Niestety im niżej człowiek się znajduje tym mniej ma świadomości tego, co się dzieje. Im wyżej jesteś, tym więcej rozumiesz, co się dzieje z tobą i wokół ciebie. Im niżej jesteś tym większy strach odczuwasz, idąc w górę coraz mniej się boisz. W drodze do góry wiara w autorytet zmienia się w wiedzę o zależnościach. Wiedząc człowiek zdaje sobie sprawę, że informacja jest podawana, aby wywołać stan sensacji i pobudzenia. Ludzie w większości interesują się tematami krzywdy, dramatów, tragicznych zdarzeń, które mogą w jakiś sposób wpłynąć na ich życie. Takie informacje u większości wywołują efekt WOW i wzbudzają emocje. To pobudza odczuwanie potrzeby bezpieczeństwa. Obawa o niezaspokojenie potrzeb fizjologicznych wpływa na drugi poziom czyli brak poczucia bezpieczeństwa.
W ostatnim roku mieliśmy właśnie okazję zobaczyć jak funkcjonują ludzie, gdy odczuwają brak poczucia bezpieczeństwa. Niestety bardzo dużo ludzi zatraciło swoją godność, dając przekraczać swoje osobiste granice i pozwalając by inni łamali ich wolną wolę. Nakręcane były sensacyjne tematy z sławnym już wirusem i było ostro. O tym się tylko mówiło, i na to nabudowywało się resztę narracji.
Informacje z zewnątrz trzeba filtrować, układać sobie w głowie, analizować i uważać na nie. Trzeba odzierać informacje z dodatków mających pobudzać, wpływać, wywoływać emocje i zostawiać tylko rdzeń.