
Dlaczego normy grupowe tak bardzo na nas wpływają?
Jak to się dzieje, że ludzie tak łatwo podporządkowują się normom danej grupy?
Na wiele naszych zachowań mają wpływ normy grupowe, to jest niepisane zasady postępowania. Wpływ normatywny bazuje na tym, że człowiek pragnie być postrzegany jako członek grupy i chce być akceptowanym przez innych członków grupy. Nieprzestrzeganie norm może prowadzić do obniżenia naszej pozycji w grupie a nawet do wykluczenia z grupy.
Wygląd zewnętrzny jest często używany do podkreślenia przynależności do danej grupy. Można to zauważyć w wszystkich subkulturach, gdzie ludzie starają się upodabniać do siebie. Grupa może nam wskazać, że naruszamy normę grupową już tylko przez fakt, że jesteśmy inaczej ubrani.
Widzimy więc, że nasza indywidualność niemal nieustanie poddawana jest naciskom grup, z którymi się stykamy. Tę wiedzę możemy wykorzystać w działaniu. Na przykład sprzedawca, który chce sprzedać swój produkt lub usługę ludziom danej grupy powinien ubrać się w sposób odpowiadający normom społecznym danej grupy. Na spotkanie z grupą studentów można ubrać się luźniej, przejdą więc dżinsy i strój sportowy, ale spotykając się z urzędnikami administracji państwowej trzeba przywdziać strój oficjalny, panowie garnitury i krawaty, panie kostiumy i buty na obcasie. Nawet jeżeli nie bardzo nam to odpowiada to jeżeli chcemy zwiększyć swoją szansę na sprzedaż i zmniejszyć zagrożenie odrzucenia przez daną grupę powinniśmy zdobyć się na takie poświecenie.
Dlaczego ludzie czasami żyją według skrajnie surowych norm grupowych?
Grupy czasami przyjmują skrajny konformizm (nadkonformizm) i wprowadzają bardzo surowe normy grupowe. Skrajny konformizm jest reakcją na odczuwane zagrożenie ze strony świata zewnętrznego. Bardzo surowe normy grupowe przyjmowane są przez Świadków Jehowy, czyli członków grupy religijnej uważającej, że tylko żyjąc według ich surowych zasad możemy uratować się przed nadchodzącym Armagadonem. Normy społeczne Świadków Jehowy zakazują im oddawania czci symbolom narodowym, służby w wojsku i transfuzji krwi. Nic więc dziwnego, że świadkowie Jehowy żyją w społeczeństwie, ale między nimi a resztą nie ma pełnej spójności. Wynika to głównie z tego, że Świadkowie Jehowy muszą stale się bronić przed wpływami świata zewnętrznego, którym według nich rządzi szatan.
Badacze wspólnot religijnych, w których obowiązywał nadkonformizm zauważyli, że na przykład tradycyjni amisze nosili nieco dłuższe włosy, niż zalecał Ordung, by pozostać „poza podejrzeniami”. Członkowie wspólnoty byli bardziej rygorystyczni w wypełnianiu różnych praktyk, niż było to wymagane, aby nie narazić się na krytykę wspólnoty.