
Dlaczego ludzie stają się konformistami?
Co sprawia, że ludzie sprzeniewierzają się swoim wartościom i wbrew sobie podążają za tłumem?
Odpowiedź na zadane pytania otrzymujemy dzięki wynikom eksperymentu dotyczącego konformizmu przeprowadzonego przez Ascha w 1946 roku.
Nie będę w tym tekście opisywał całego eksperymentu Ascha, gdyż chcę się skoncentrować tylko na wynikach i wnioskach z niego płynących. W jednej z prób około dwie trzecie badanych poszło za głosem większości, która ewidentnie wskazywała fałszywą odpowiedź. Na poziomie świadomym badani wiedzieli dokładnie jaka jest prawidłowa odpowiedź, a mimo to wybierali fałszywą odpowiedź sugerując się odpowiedziami większości, która wskazywała nieprawidłową odpowiedź. Konformizm wystąpił ogółem w jednej trzeciej prób. Jak więc widać nie potrzeba wielkich nacisków, aby jednostka dopasowała się do zachowań sugerowanych przez grupę. Jeżeli krążą ci po głowie myśli w stylu „ja bym nie uległ/a presji grupy i mimo, że większość wskazywałaby fałszywe odpowiedzi ja bym wskazał/a dobrą odpowiedź” to radzę ci się dobrze zastanowić czy aby na pewno tak by się stało. No ale dobrze sprawdź jak to u ciebie jest z konformizmem.
Ćwiczenie
Zatrzymajmy się na chwilę. Wykonaj ćwiczenie polegające na zbadaniu własnego konformizmu w kontekście ostatniego roku sytuacji związanej z koronawirusem. Przeanalizuj ostatni rok i wyciągnij wnioski. Czy zawsze podążałeś/aś za wskazaniami autorytetów nawet wówczas, gdy były fałszywe i nietrafione? Czy podejmowałeś/aś próby zadbania o siebie i własne zdrowie na własną rękę? Czy dbałeś/aś o swój system immunologiczny? A może dostosowywałeś/aś się tylko do rozporządzeń i zamykałeś/aś się w domu czekając na szczepionkę? Nie musisz się z nikim dzielić wynikami tej analizy więc bądź ze sobą szczery/a. Najgorsze co możesz sobie zrobić to sam/a siebie okłamywać i żyć w iluzji.
Wróćmy do opisywania konformizmu. Asch zwrócił uwagę na dwa czynniki, które są zmiennymi determinującymi stopień przyswajanego konformizmu. Te czynniki to wielkość i jednomyślność grupy. Według Ascha jeżeli zachowany jest warunek jednomyślności grupy, to wraz z wzrostem wielkości grupy zmienia się stopień konformizmu. Wzrost stopnia konformizmu osiąga efekt sufitowy, czyli pewną granicę ludzkiego konformizmu. Co ciekawe efekt sufitowy osiąga się dość łatwo, a trudno przekroczyć ten osiągnięty efekt.
Eksperyment Ascha dowiódł, że nie trzeba podawać zbyt wiele pośrednich nacisków, by skłonić jednostkę do konformizmu wobec grupy.
Obok wielkości czynnikiem decydującym o stopniu konformizmu jest jednolitość grupy. Jeżeli grupa jest jednolita to nawet w sytuacji, gdy lansuje fałszywe sądy będzie nakłaniała jednostki do podążania za nią. Łatwiej nam się wyłamać z grupy, gdy choć jeden z członków myśli podobnie jak my. Najtrudniej więc jest w sytuacji, gdy człowiek jest sam w opozycji do całej grupy. Z tego możemy wyciągać wniosek, że gdy otrzymamy nawet znikome wsparcie łatwiej jest nam trzymać się swoich wewnętrznych wartości w sytuacji, gdy grupa promuje wartości odmienne. Jednostce trudno jest walczyć o swoją niezależność, a każde wsparcie jest na wagę złota.
Dlaczego ludzie przejawiają konformizm?
Forsyth podaje trzy mechanizmy, które mają wpływ na konformizm:
- Wpływ normatywny
- Wpływ informacyjny
- Wpływ interpersonalny