Nowoczesne technologie są wspaniałe, gdyż za pośrednictwem przekazu internetowego pozwalają nam obecnie pracować zdalnie, uczyć się zdalnie. Zastanówmy się w tym artykule jak odbywa się odbiór informacji przekazywanym w formie zdalnej? Carol K. Oyster przeprowadziła eksperyment, w którym poprosiła studentów udawali gniew lud zadowolenie wypowiadając stwierdzenia o całkowitej neutralnej treści.
W eksperymencie chodziło o to, aby badani ma podstawie niewerbalnych odczytali intencję towarzyszącą nadanemu komunikatowi. Studenci, którzy obserwowali na żywo rozmawiającą parę, częściej potrafili trafnie odgadnąć emocje, jakimi zabarwiony był przekaz. Studenci, którzy oglądali zarejestrowane nagranie kamerą rzadko odgadywali emocje osób rozmawiających. Okazało się, że kamera nie rejestruje pewnych informacji, które ułatwiają człowiekowi rozpoznanie stanów emocjonalnych innych.
Jakie wnioski możemy wysnuć z tego eksperymentu w kontekście pracy/nauki zdalnej?
Odbiorca komunikatów płynących podczas pracy/nauki zdalnej nie potrafi odczytywać emocji nadawcy płynących z mowy niewerbalnej. To rzutuje na ocenę wiarygodności nadawcy. W komunikacji na żywo przekaz niewerbalny towarzyszy i wspomaga przekaz werbalny wspomagając interpretację. I tutaj dochodzimy do kluczowego wniosku – wybór kanału komunikacji determinuje efektywność odkodowania komunikatu przez odbiorcę. Bezpośrednia rozmowa umożliwia wykorzystanie uważnego słuchania i obserwowania do odbioru sygnałów pozawerbalnych. To jest to wszystko, co potocznie nazywamy mową ciała. Praca/nauka zdalna pozbawia nas możliwości czytania mowy ciała – analizowania mimiki i ekspresji motorycznej, za to wieksze znaczenie zaczyna nabierać barwa i ton głosu. Wnioski możemy więc wyciągać jedynie z werbalnej zawartości.
Jakie to wszystko ma znaczenie dla efektywności pracy/nauki?
Jak wyżej wskazałem niewerbalny przekaz traci znaczenie w komunikacji z pomocą wideokonferencji, a większe znaczenie nabiera komunikacja werbalna. Nadawca nie może również wzmacniać przekazów emocjonalnie tak jak w kontakcie na żywo, gdyż rzadko to zostanie odczytane. W kontakcie wirtualnym należy się więc skupić na optymalnej komunikacji werbalnej. Informacje muszą być podawana jak najbardziej wyczerpująco i w sposób nie pozostawiający żadnego pola do domysłów. Jakże często niestety mamy przekazywaną skąpą informację lub jej po prostu brak przez co projekcje ludzi stają się ogromnym problemem. W sytuacji, gdy nie możemy wspomagać się przekazami niewerbalnymi należy dokładnie omawiać temat, dopytywać czy wszystko jest jasne, jakie emocje i uczucia pojawiają w związku z tematem. Ani nadawca ani odbiorca nie są w stanie odczytywać swoich emocji widząc się za pośrednictwem przekazu internetowego. Odbiorca cel przekazu musi odkodować posługując się swoimi zmysłami. Aby porozumienie było możliwie musi ponownie usłyszane słowa przełożyć na idee. Komunikacji wirtualnej nie możemy wspomóc przekazem niewerbalnym i sukces komunikacji zależny jest od tego jak blisko/daleko jest obraz świata stworzony przez mojego rozmówcę od mojego obrazu świata.
Skąd więc nadawca może wiedzieć, czy jego wypowiedz w komunikacji online została odebrana właściwie?
Może tutaj skorzystać z informacji zwrotnej, która taką pewność pozwoli mu uzyskać. Aby zwiększyć efektywność komunikacji online powinien używać technik komunikacji dostosowując je oczywiście do realiów wirtualnej komunikacji.