Rozpocznę tę część od nawiązania do poprzedniej bo taka mi myśl chodzi po głowie: Jak to jest, że w biznesie problemy, wyzwania, kryzysy wymiatają ze stanowisk osoby psychopatyczne, zostawiając te empatyczne, a w polityce dzieje się wręcz na odwrót, co udowodniła historia wielokrotnie? Wydaje się, że chodzi tutaj o poczucie wolności, bycia autonomiczna niezależną jednostką. Będąc osobą zależną zaakceptujesz najgorszego psychopatę, jeżeli on zaopiekowuje lęki związane z zależnością. A, że z osoby zależnej staniesz się osobą uzależnioną od tyrana to już całkiem inna historia.
W biznesie, w instytucjach pomocowych, edukacyjnych lider psychopata szybko zostanie zweryfikowany i odsunięty, gdyż będzie zagrażał istnieniu całej firmy czy instytucji. W kontekście całego państwa upadek jest znacznie odroczony w czasie przez co ciężko jest człowiekowi połączyć przyczynę i skutek. Biorąc to wszystko pod uwagę w trakcie procesu dojrzewania do niezależności, wręcz kluczowym wydaje się głębokie przyglądniecie się autorytetom, ich kompetencjom, umiejętnościom specjalistycznym, ich wizji, strategii. Powinniśmy bardziej świadomie wybierać liderów jako społeczeństwo, dokonując kompleksowej analizy – badać ich kompetencje, umiejętności, wizje, strategię, ale również intencję i osobowość. Bo czy możmy sie spodziewać czegoś dobrego po psychopacie? A chyba wszyscy chielibyśmy mieć u steru empatycznych, troszczących się o społeczeństwo liderów. W celu takiej analizy oprócz krytycznego myślenia powinniśmy się posługiwać wiedzą na temat zasady przyczyny i skutku. Jeżeli tu i teraz liderzy stojący na czele społeczeństwa polskiego stwarzają przyczynę, to my za jakiś czas poniesiemy tego skutki, tak czy inaczej. Warto więc postawić sobie pytanie czy ja chce ponosić skutki nieracjonalnych decyzji? Czy ja w ogóle się godzę na wywoływanie przyczyn tu i teraz? W fazie dojrzewania do osobistej wolności takie pytania są fundamentalne i należy je sobie zadać. Być może odpowiedzi jakie się w tobie pojawią wewnątrz będą zaskakujące. Być może dojdziesz do wniosku, że musisz się odłączyć od zbiorowości zmierzającej w przepaść i działać jako samotny wilk.
Grupa, w której chcesz być udziela ci wsparcia i pomaga ci radzić sobie z ekspresją silnych uczuć. W grupie rozwojowej lider pozwala ci w czasie kryzysu wyrazić złość, ból, strach, smutek. W grupie człowiek ma możliwość porównywania swoich przeżyć i reakcji z przeżyciami i reakcjami innych członków grupy. W grupie ludzie poprzez obserwowanie i modelowanie uczą się od siebie nowych sposobów postrzegania, myślenia i odczuwania swoich problemów. W czasie kryzysu ludzie w zespole mogą czuć, że mają wspólny problem, z którym się zmagają. W takiej sytuacji ludzie w zespole mogą zobowiązać się do wypełniania zadań wobec siebie nawzajem. W czasie kryzysu ludzie mogą czuć, że są razem na tym samym pokładzie, podkreślając wyjątkowość grupy i kultury grupy. Ludzie, także czują, że nie ma innego sposobu na wyjście z kryzysu, niż wspólna praca, praca taka wiąże ludzi ze sobą. Grupa ludzi tworzy uporządkowaną ideologię, która definiuje źródła problemu i procesy dokonywania zmiany. Ludzie działają wedle przyjętych standardów, to jest zalecanych przez grupę ludzi zachowań i podejmowania określonych kroków.