Banner
Trudne doświadczenie kryzysu cz. 1
This is my site Written by dsmaster.pl on 6 grudnia, 2020 – 11:29

Kryzys jest czasem, w którym nasze nawet najlepiej przygotowane strategie mogą sie rozsypać pod wpływem sytuacji zewnętrznej. Widzimy co się dzieje, z dnia na dzień wprowadzane rozporządzenia przez zarządzających społeczeństwem nie sprzyjają długofalowym strategiom i osiąganiu celów. W kryzysie doświadczanie porażek staje się bardzo częste więc warto podejść odpowiednio do porażek jako doświadczenia na drodze.

W sytuacji, gdy wiele zależy od czynnika zewnętrznego niezależnego od nas porażka nabiera nowego znaczenia, jako doświadczenia będacego wypadkową naszych działań i działań rządzących wprowadzających obostrzenia na nasze działania. Tutaj należy mocno popracować nad swoim ego i nauczyć je by nie odbierało porażek jako czegoś osobistego. Warto działać z wewnętrznie zrównoważoną energią, pisałem o tym w cyklach „Kolektywna grupa” i „Pierwiastek żeński i pierwiastek męski”. Dobre rozumienie procesów, które tam dokładnie opisałem uwolni człowieka od samoobwiniania. Nasza wola działania może zostać powstrzymana przez wolę zarządzającego społecznością, gdyż dysponuje on większą od nas mocą.

I czy w takiej sytuacji mamy cierpieć i obwiniać się o to?

Oczywiście nie, musimy uważnie obserwować rzeczywistość. Nasze ego ma być coraz bardziej obserwujące, by w trudnym doświadczeniu kryzysu podejmować optymalne działania w zaistniałej sytuacji. Najważniejsze jest więc wyrobienie sobie odpowiedniego mentalnego nastawienia do porażek, polubienia porażek jako cennego doświadczenia. W naszej kulturze dość często w ludziach dominuje omnipotencja a porażki dokonują weryfikacji i sprawdzenia poziomu osobistej mocy. Porażki mogą więc uczynić człowieka o wiele prawdziwszym niż w czasach doskonałej prosperity. Bez względu na to czy jesteś liderem, czy jesteś członkiem zespołu czy jesteś sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem dobrze jest mieć właściwe rozpoznania mocy w sobie. Moc osobista mentalna wyraża się nie przez to, że człowiek nie doświadcza porażek tylko przez to jak człowiek przechodzi przez porażki i jak z nich wychodzi.

W obliczu porażki warto mieć w sobie zrównoważoną energię, aby zachować trzeźwe spojrzenie na sytuację. Bycie scentrowanym, zrównoważonym, spokojnym w obliczu kryzysu i porażki oznacza, że człowiek nie zostaje sparaliżowany przez lęk i stres i może działać. To właśnie działanie jest kluczem do wygrzebywania się z porażki. Ruch na zewnątrz może nas wyciągnąć nawet z najgorszych tarapatów, a ruch energii do wewnątrz oznacza zmierzanie w stronę depresji i jest jakby opadaniem w bardzo ciemnej, głębokiej studni.

W czasie kryzysu jaki mamy obecnie człowiek może czuć bezsilność w sytuacji gdy z dnia na dzień jednym rozporządzeniem mogą zostać zamknięte całe gałęzie gospodarki. Jednak nie przepracowanie tego uczucia i nie przetransformowanie go w konstruktywne działanie oznacza pogrążanie się w depresji, co jest tak naprawdę wycofywaniem się z życia, aktem poddania się. W sytuacji doświadczania porażek najważniejsze jest pozostawanie w ruchu, bo samo życie to ruch. Bardzo niebezpieczne jest pozostawanie w stagnacji i pozwolenie, by ruch odbywał się do wewnątrz nas. Ruch, działanie na zewnątrz związane są z pierwiastkiem męskim w człowieku. Ruch ten wyraża ekspansję i wolę.

Człowiek, który rezygnuje z działania przejawia złamanie swojej woli, poddanie się i pozwolenie, by okoliczności zewnętrzne zrobiły z nim to, co chcą. Najważniejszą więc pracą jaką należy wykonać podczas doświadczania porażki jest uwolnienie głowy od myślenia o tym, co się wydarzyło. Mentalnie fakt porażki przyjmujemy jako doświadczenie a następnie przechodzimy do działania, nawet jeżeli to działanie odbywa się w trochę innej formie niż początkowo załadaliśmy.

Posted in  

Comments are closed.