Formalny lider powinien uświadomić sobie jak wielkie ma opory przed przekazywaniem odpowiedzialności nieformalnym liderom co przekłada się na delegowanie i powierzanie zadań do wykonania. Najważniejszą kwestią dla formalnego lidera powinno być przekonanie, że przekazywane informacje, zostaną właściwie zrozumiane i wdrożone w działanie. Nieformalny lider powinien również odpowiednio przygotować siebie i nieformalnego lidera do działania liderskiego. W tym pomaga metoda Trivium składająca się z trzech kroków: 1. Przekazanie/przyjęcie informacji/wiedzy 2. Zrozumienie informacji/wiedzy 3. Wdrożenie informacji/wiedzy w działanie.
Krok 1 – Przekazanie/przyjęcie informacji/wiedzy
1 a. Przekazanie informacji i przygotowanie do zrozumienia informacji
Przykład: „Zbierz informacje dotyczące danego tematu/problemu i daj mi zwrotkę”
1 b. Przyjęcie informacji zwrotnej od nieformalnego lidera i sugestia do dalszej pracy
Przykład: „Przemyśl informację dotyczące danego tematu/problemu i pomyśl nad sposobami zaradzenia tej sytuacji”
Krok 2 – Zrozumienie informacji/wiedzy
2 a. Zrozumienie informacji i przygotowania rozwiązania
Przykład: „Sprawdź gdzie jesteśmy z tym tematem/problemem, a następnie przyjdź do mnie, usiądziemy i zastanowimy się nad optymalnym rozwiązaniem”
2 b. Znalezienie rdzenia tematu/problemu i przygotowanie planu działania
Przykład: „Zorientuj się co jest rdzeniem tematu/problemu a następnie opracuj plan działania na (kiedy), abym mógł upewnić się, że jest zgodny z naszą linią działania, zanim ten plan wprowadzimy w działanie.
Krok 3 – Wdrożenie informacji/wiedzy w działanie
3 a. Przygotowanie planu działania i samodzielnego wdrożenia go w życie z zachowaniem monitoringu formalnego lidera
Przykład: „Opracuj konkretny plan działania, co krok po kroku będziesz robił i wprowadź go w życie. Po zdrożeniu przekaż mi informację jak zadziałałeś i jakie są rezultaty tego działania”
3 b. Udoskonalanie działania po zwrotnych informacjach
Przykład: „A więc są do zrobienia tematy a i b. Ja wezmę temat a na siebie, a ty zajmij się tematem b”
Czy trudne jest takie przekazywanie działania nieformalnym liderom? No chyba nie bardzo, więc dlaczego formalni liderzy mają z tym takie problemy? Problem tutaj dotyczy ego i braku zbalansowania energii wewnątrz siebie. Ten brak balansu i działanie w oparciu o ego możemy zaobserwować na przykładzie kryzysu jaki mamy obecnie w Polsce. Chodzi mi o radykalizację poglądów w sprawie aborcji. Brak balansu energii męskiej i żeńskiej, prawej i lewej półkuli mózgu (tak naprawdę naturalne dla człowieka jest korzystanie z obydwu półkul jednocześnie, jednak człowiek jest warunkowany na prawo lub lewopółkulnego), yin i yang. Zarówno strona autorytetów (rządzących) jak i feministki, które domagają się aborcji na życzenie działają z pozycji braku równowagi energii. Zarówno strona rządząca jak i feministki wykazują brak balansu i wychył w stronę energii męskiej, której odpowiada ego. Zarówno jedna strona jak i druga powinna zadbać więc o balans, wyjść z ego i dopuścić do głosu energię żeńską, której odpowiada serce. Zarówno formalni liderzy i nieformalni liderzy powinni popracować nad zbalansowaniem energii w sobie i wyjściem ze swojego ego. Osadzanie się na swoich radykalnych pozycjach do niczego dobrego doprowadzić nie może. Zbalansowanie energii rozwiąże również problem walki między płciami, pozwoli w przypadku mężczyzn odpuścić wzorzec patriarchatu, w przypadku kobiet zaprzestać mszczenia się na mężczyznach za patriarchat, co w rezultacie wyniszcza w nich kobiecość.
Obecnie problemy w relacji formalny lider i nieformalny lider wiążą się również z tymi destrukcyjnymi wzorcami. I tak zarówno mężczyzna jak i kobieta w roli formalnego lidera może sabotować lub nawet usuwać nieformalnego lidera tylko dlatego, że on/ona ma inną płeć. W nowej rzeczywistości po pokonaniu starych wzorców relacje będą opierały się na sercu nie na ego. Konflikt płci zostanie wygaszony, jeżeli zostaną przepracowane wzorce i rany, które powstawały przez tak wiele wieków. Te wzorce opierające się na ego powodowały przez wiele wieków niezrównoważenie energii zarówno w mężczyźnie jak i kobiecie.
W tej chwili na ulicach polskich miast mamy próbę poradzenia sobie z tym problemem, która wiąże się też z wywalaniem na zewnątrz wielu brudów. Zaburzenie energii yin yang u mężczyzn powoduje wyparcie strony żeńskiej co manifestuje się nadmierną agresją, rywalizacją lub drugim biegunem zawieszeniem decyzyjności i posługiwaniem się manipulacją. U kobiet ta nierównowaga manifestuje się potrzebą rywalizacji i ścigania się z mężczyznami w męskim świecie, rywalizacją z innymi „męskimi” kobietami lub drugim biegunem całkowitym poddaniem się męskiemu ego czyli brakiem samorealizacji, bycie gosposią domową, brakiem aktywności zawodowej.
W tym czasie każdy człowiek wewnątrz powinien zrównoważyć w sobie energię męską i żeńską, to bardzo pomoże mu w relacjach zarówno w sferze zawodowej jak i miłosnej, rozwój osobisty indywidualny przeniesie się również na rozwój całego kolektywu. Mężczyźni potrzebują wejść w kontakt ze swoją kobiecą stroną, co pomoże im właściwie korzystać z ich męskiej siły. Kobiety potrzebują dziś wycofać się z roli „faceta w spódnicy” i wejść w kontakt z własną pierwotną energią żeńską, którą intuicyjnie powinny wyczuwać. Jeżeli jej nie wyczuwają to dlatego, że są za bardzo w swoim ego a za mało w swoim sercu.
Oczywiście proces równoważenia energii i wyjścia z ego oraz wejścia w serce nie jest wspomagany przez kulturę narcystyczną. Pisałem o tym już w pierwszej części tego cyklu. Kultura ta buduje narcystyczne ego, fałszywe Ja odłączone od serca. Kult obrazu, mediów społecznościowych sprawia, że ludziom się wydaje, że wszystko mogą załatwić jednym kliknięciem, bez zagłębienia się w sobie, bez głębokiego rozważenia różnych kwestii. Kultura konsumpcji przekonuje, że wszystko jest jak jednorazowe kubki do kawy, które po jej wypiciu można wyrzucić do kosza. To, co ludzkie i człowieka dotyczy nie jest jednak tak proste, w żadnej kwestii nie załatwimy tego szybko i jednorazowo. To proces, rozwój, balansowanie energii w nas, dojrzewanie, dorastanie, wzrastanie, zagłębianie, uduchawanie.