Banner
Nieformalni liderzy cz.1
This is my site Written by dsmaster.pl on 26 października, 2020 – 13:55

Nieformalni liderzy są w Polsce często niedoceniani, a zdarza się, że zwalczani i usuwani. Od razu na usta rzuca się pytanie dlaczego tak jest? Aby zrozumieć ten mechanizm musimy zastanowić się nad konceptem społecznym. W Polsce mamy społeczeństwo bardzo zależne od ośrodka władzy (lidera). Ta zależność często jest nieuświadomiona, a na poziomie świadomości ludzie uwielbiają sobie wmawiać że są niezależni. Tylko jak przychodzi co do czego i trzeba działać to wychodzi, że jednak trzeba się posłuchać starszego i mądrzejszego, nie wychylać się z pomysłami, kreatywnymi rozwiązaniami, odważnymi posunięciami.

Tak jest w każdej dziedzinie życia. Jesteśmy społeczeństwem bardzo mocno zależnym od lidera prowadzącego, przewodzącego. Oczywiście jest to moja opinia, wynikająca z wielu lat obserwacji procesów, studiowania literatury, ale także przepracowywania swojej zależności w końcu tez żyję w tym kraju i problem również mnie dotyczy, czy mam nadzieję że mogę powiedzieć dotyczył. Taka zależność jest dużym problemem dla nieformalnych liderów, którzy w różnych sferach życia i zawodowym i prywatnym dają potrzebny napęd rozwojowy. To nieformalni liderzy są najbardziej kreatywnymi, odważnymi, energicznymi i dynamicznymi jednostkami w grupie. One nadają ton, często pragną wspomagać formalnego lidera w prowadzeniu do celów. I teraz w sytuacji, gdy mamy społeczeństwo zależne, które ma wdrukowany program lidera i resztę zależnych wykonujących jego polecenia, to hamowana jest twórcza energia nieformalnych liderów. W relacjach opartych o zależność nie ma partnerstwa, nie ma negocjacji nastawionych na współpracę. W społecznościach, które nie mają dostępu do niezależności zrzuconej do nieświadomości jest wszechwiedzący lider i posłuszni poddani, którzy przejawiają mistyczne myślenie. To jest duży problem dla nieformalnych liderów, którzy chcą się rozwijać i realizować, a w przyszłości stać się liderami formalnymi.

Ten problem możemy opisać na przykładzie małych rodzinnych firm. Wielu właścicieli tych firm ma problem z następcą, to znaczy nie ma następcy, który mógłby po odejściu, głównego lidera prowadzić tę firmę. Jak to a co z dziećmi? Naturalne byłoby przejęcie firmy przez któreś dziecko w końcu to firma rodzinna. Niestety w tych firmach również jest problem nieformalnego lidera. Właściciele często przyjmują model lider i bardzo zależni od niego pracownicy. Niestety w tym modelu nawet jak dzieci wdrażane są do pracy w firmie również stają się bardzo zależni. Hamowana jest ich kreatywność, twórczość i samodzielność. Nie może więc dziwić, że jak przychodzi do przekazania stresów firmy to syn czy córka nie są na to przygotowani. Właściciele popełniają ten błąd, że nie wspierają i nie budują liderstwa w swoich dzieciach. Niesamowicie ważne jest by od początku socjalizacji w dzieciach wyrabiać cechy liderskie, wspierając ich kreatywność, twórczość, samodzielność i niezależność. Niestety właściciele rodzinnych firm również ulegają pokusie bycia wszechwiedzącym, liderem nie do zastąpienia i dokonuje się w ich firmach samospełniająca się przepowiednia, gdy istnieje taka potrzeba nie ma kto ich zastąpić. Kultura narcystyczna również nie sprzyja budowaniu liderstwa, gdyż to jest codzienna psychologiczna praca na procesie. Przyjemniej jest widzieć podziw w oczach pracowników, niż wspierać ich rozwój i przygotowywać nieformalnego lidera do przejęcia firmy. Praca z nieformalnym liderem to także praca z własnym ego, by potrafiło dopuścić nieformalnego lidera najpierw do głosu, później do współprowadzenia i zastępowania w obowiązkach, a następnie zastąpienia w roli formalnego lidera. Ego musi być gotowe zejść w cień, ego musi być obserwatorem i nie budować fałszywych iluzji na temat siebie i innych.

Dzieci właścicieli rodzinnych firm również wpadają w pułapkę narcystycznej kultury naszych czasów. Jako, że narcystyczna kultura wspiera budowanie iluzji na temat siebie i świata to dzieci właścicieli firm zamiast budować osobowość lidera budują fałszywe Ja i narcystyczne ego. Otaczając się symbolami sukcesu drogimi luksusowymi samochodami, apartamentami, drogimi ciuchami i innymi atrybutami budują iluzję człowieka sukcesu. Za tym sukcesem stoi faktyczny lider ojciec czy matka, jednak dziecko bardzo często wypożycza ten sukces, jeżeli nie jest w nim budowana osobowość lidera a jest tylko przedłużeniem ego matki czy ojca. Niestety prawda jest zupełnie inna. Dziecko nawet dorosłe jest bardzo zależne od rodziców, nie ma przygotowanej osobowości do przejęcia firmy i bez pozwolenia, wskazania przez lidera formalnego nie jest w stanie podejmować samodzielnych, niezależnych, autonomicznych działań.

Posted in  

Comments are closed.