Lider w czasie kryzysu i cofnięcia grupy, którą prowadzi do fazy zależności powinien być świadomy, że faza ta charakteryzuje się nasilonym lękiem. Celem numer jeden dla niego powinno być więc wygaszanie lęku poprzez podawanie jak najwięcej informacji stabilizujących sytuację. Podawanie informacji ma walory antydepresyjne. Gdy przystępujemy do rozważania depresji, warto zacząć od przyjrzenia się nasileniu uczucia smutku. Istnieje pewne zamieszanie terminologiczne wokół sfery uczuciowej. Terminów „emocje” i „uczucia” używa się często zamiennie. Wszelkie stany afektywne (emocjonalne) mogą być jednak umownie opisane zgodnie ze stopniem swojego nasilenia jako:
- afekt (staropol.: pasja) – niekontrolowany wybuch emocjonalny;
- emocja – stan bardzo silnego pobudzenia afektywnego, przejściowa odpowiedź na konkretną sytuację; termin często używany wobec tzw. uczuć niższych i/lub krótkotrwałych;
- uczucie – bardziej stabilny stan afektywny dotyczący raczej tzw. uczuć wyższych i dłużej trwających;
- nastrój – rozmyty i długotrwały klimat afektywny (uczuciowy) związany z predyspozycjami osobowościowymi.
Depresję charakteryzuje przedłużający się depresyjny nastrój – przygnębienie i poczucie przybicia, czyli smutku o dużym nasileniu i trwałości. Jednak w depresji występują także:
- lęki (np. fobia społeczna – obawy przed kontaktami z ludźmi i/lub wystąpieniami publicznymi);
- nastrój dysforyczny – przygnębienie połączone z poczuciem krzywdy, urazy, użalania się nad sobą i złości na innych (okazywanej lub tłumionej).
Widzimy więc, że niepodawanie stabilizujących sytuację informacji sprawia, że osoby w grupie zamykają się coraz bardziej w sobie i funkcjonują w depresyjnym nastroju, który się przedłuża. Nie ma znaczenia czy jesteś liderem prowadzącym zespół w biznesie, czy w innej instytucji, te mechanizmy dotykają każdej grupy. Oczywiście ten mechanizm możemy również przyłożyć do całej grupy społecznej. Liderzy to oczywiście przywódcy na czele narodu. W małych zespołach liderzy lepiej lub gorzej ale jakoś sobie radzą. Liderzy na czele narodu działają jednak w sposób odwrotny do tego, który jest zalecany. Zamiast wyciszać lęk to go podkręcają, zamiast realizować strategie wychodzenia z kryzysu to co chwile nowymi rozporządzenia wprowadzają w społeczeństwie niepewność. Nie podejmują więc działań antydepresyjnych a wręcz wzmagają nastroje depresyjne w społeczeństwie.
Jak rozpoznać depresję?
Zespół depresyjny (depresja), to co najmniej kilka z poniżej wymienionych symptomów:
- nastrój depresyjny (smutek, przygnębienie, poczucie pustki, rozbicie) albo (co częste u dzieci i młodzieży) drażliwość, niemal każdego dnia – może być ujawniany lub tylko dostrzegany przez innych;
- anhedonia (niezdolność do odczuwania przyjemności) i utrata zainteresowań – utrata radości i cieszenia się tym, czym dotychczas;
- izolacja społeczna (od rodziny, kolegów i koleżanek, przyjaciół) i zamknięcie w sobie;
- brak motywacji, zaniedbywanie obowiązków;
- niski poziom odporności na frustrację, łatwa urażalność;
- utrata apetytu, łaknienia lub nadmierne objadanie się;
- zaburzenia snu (przedwczesne wybudzanie się, trudności z zasypianiem lub nadmierna senność;
- pobudzenie lub spowolnienie psychomotoryczne – dostrzegane przez innych;
- męczliwość i utrata energii, płaczliwość, zaniedbywanie wyglądu zewnętrznego;
- poczucie bezwartościowości, beznadziei, albo nadmierne czy nieadekwatne poczucie winy;
- obniżona zdolność myślenia, trudności w koncentracji uwagi lub niezdecydowanie;
- trudności w pracy oraz obniżenie motywacji i efektów w pracy;
- powtarzające się myśli o śmierci lub odebraniu sobie życia;
- objawy somatyczne (mogące maskować depresję): bóle głowy, serca, brzucha, okolicy lędźwiowo-krzyżowej, narządu ruchu.
No dobrze ale nie poddawajmy się złym zewnętrznym informacjom wpychającym nas do głębokiej, ciemnej studni depresji. Co może zrobić każdy z nas indywidualnie, aby sobie pomóc. Po pierwsze należy stanąć w prawdzie i uświadomić sobie, że na czele narodu nie mamy lidera, który będzie podawał nam informacje, które będą dla nas antydepresyjne. Jest na odwrót lider nas straszy, wzmaga projekcje, niepokój, lęk a wręcz panikę. Jeżeli jest się człowiekiem zewnątrzsterownym, który wypatruje ratunku na zewnątrz to oznacza poważne tarapaty i natychmiast należy rozpoczać pracę nad sobą.
Pod względem skłonności do depresji ludzi można podzielić na dwie kategorie: zewnątrz- i wewnątrzsterownych. Zewnątrzsterowni mężczyźni i kobiety są znacznie bardziej podatni na depresję niż wewnątrzsterowni.
Osoba wewnątrzsterowana
Ma silne i głębokie poczucie własnego ja. W przeciwieństwie do osoby zewnątrzsterownej na jej postawę i zachowania nie mają większego wpływu zmieniające się warunki środowiskowe. Jej osobowość jest uporządkowana i stabilna, opiera się na solidnym fundamencie samoświadomości i samoakceptacji. Taki człowiek mocno stoi na własnych nogach i wie, na czym stoi.
Osoba zewnątrzsterowna
Osoba taka nie ma cech osoby wewnątrzsterownej. Wykazuje ona silną skłonność do uzależniania się od innych, na których musi wspierać się emocjonalnie. Jeśli jej takie wsparcie odebrać załamuje się i odczuwa silny lęk przed życiem. Cechuje się tym co w psychologii nazywamy oralną strukturą charakteru. Charakteryzuje się poczuciem niezaspokojenia, które odbiera jej wiarę w siebie i w sens życia.
Tu warto zadać pytanie: Czy trzymasz ster swojego życia w swoich dłoniach?
Każda jednostka powinna potrafić zadbać o siebie, zatroszczyć się o własne potrzeby, swój dobrostan. Każdy człowiek powinien dążyć do tego, by być wewnątrzsterownym. Osoba wewnątrzsterowna nie jest egoistą. Jest skupiona na sobie, a kto prawdziwie troszczy się o siebie, musi dostrzec, że jego dobro zależy od dobra innych członków społeczności. Przyjmuje postawę szczerze humanitarną, gdyż uświadamia sobie swoją ludzką naturę, swój jednostkowy byt. Wewnętrzne sterowanie zawdzięczamy silnemu uczuciu, które jednoznacznie determinuje nasze działanie. Nie znaczy to, że osoba wewnątrzsterowana jest zdominowana przed jedno tylko uczucie i porusza się zawsze w tym samym kierunku. Emocje zdrowego człowieka są w niezmiennym ruchu. Można być rozgniewanym, a potem pełnym czułości, zasmuconym, a potem radosnym. Każde silne uczucie wytycza nowy kierunek, który jest indywidualną reakcją człowieka na środowisko. Wszystkie prawdziwe emocje mają tę cechę. Stanowią bezpośrednią manifestację wewnętrznych sił życiowych.