Złość, gniew to emocje, które mogą pomagać w rozwoju osobistym i to wielu ludzi może zaskoczyć. Zwykle ludzie postrzegają te emocje jako jednoznacznie negatywne, gdy tymczasem emocje te mogą nam pomagać. Oczywiście emocje te muszą być używane odpowiednio, by były paliwem do rozwoju, a nie destrukcyjną siłą niszczącą to, co wewnątrz i to, co na zewnątrz. To tak jak z nożem można nim posmarować kromkę chleba ale można również nim zabić.
Jesteśmy w tym czasie przekonywani przez obecną kulturę, że to źle się złościć, wyrażać gniew. Zauważmy, co się dzieje w mediach, wiadomości prezentują nam prezenterzy zwykle kobieta i mężczyzna, którzy prezentują „nienaganne zachowanie” i „idealny” styl bycia. Mogą mówić o wojnach, mogą przekazywać wiadomości o zabijaniu dzieci, gwałceniu kobiet i nie zobaczymy w nich emocji złości, gniewu, wściekłości. Morderstwa, gwałty, wojny to nic takiego, nawet jak mówimy o zabijamy mówmy o tym kulturalnie, bez gniewu. Prezenterzy w mediach to obraz obecnej kultury narcystycznej – mężczyzna w garniturze za kilka tysięcy, kobieta w garsonce za kilka tysięcy prezentują uśmiechnięte fałszywe twarze, które nie zdradzają żadnym emocji i uczuć. Są po prostu tacy pozytywni i „szczęśliwi”. Modele sukcesu obecnej kultury. Warto abyśmy jednak w tym miejscu zapytali, czy te modele kobiety i mężczyzny przekazują informacje o prawdziwej cielesnej naturze człowieka? Absolutnie nie. Te modele wypaczają prawdę i odcinają człowieka od prawdy o sobie. Modelują i warunkują ludzi do zakładania masek, przywdziewania sztucznych uśmiechów i noszenia ich na co dzień na pogodę i niepogodę. Warto aby każdy w sobie rozważył ten fakt modelowania, czy te modele mają cokolwiek wspólnego z prawdziwą naturą człowieka. Warto jest więc oglądając media włączyć krytyczne myślenie i zastanowić się dlaczego jesteśmy modelowani przez media tak a nie inaczej.
Problem z warunkowaniem do nie wyrażania emocji złości, gniewu jest poważniejszy niż się ludziom wydaje. Odcinając w sobie czucie emocji, które nazywane są negatywnymi, odcinasz się również od tych, które nazywane są pozytywnymi. Nie może być tak, że odetniesz swoje ciało od negatywnych, a pozytywne będziesz odczuwał. Jak odcinasz to wszystkie. Takie warunkowanie do nie wyrażania emocji złości, gniewu, wściekłości warunkuje cię do nie wyrażania sympatii, radości, miłości. Niestety skutkiem odcięcia się od negatywnych emocji jest odcięcie od własnego serca. Obecna kultura promuje człowieka pozbawionego serca, z „idealnym” fałszywym Ja pokazującym sukces. Odcięcie od serca sprawia, że człowiek zaczyna żyć mechanistycznym życiem, gdyż pozbawiany jest naturalnej witalności. Mechanistyczne życie to życie bez pasji, wykonywanie poprawne swojej roboty, ale bez wkładania w zajęcia serca. Ta kultura przekonuje nas, że pozbawieni negatywnych emocji będziemy spokojni, będziemy komunikowali się kojącym głosem i nie będzie problemów, To, czego nam nie mówi, to to, że nas odhumanizowuje i że zaczynamy przypominać ludzkie roboty pozbawione uczuć i emocji. Emocje i uczucia należą do człowieka i to on powinien mieć kontrolę nad nimi, nikt nie powinien grać na jego emocjach.
Dlaczego większość ludzi uważa, że złość, gniew, wściekłość to emocje wyłącznie negatywne?
Ludzie postrzegają te emocje jako negatywne ponieważ nie rozumieją, dlaczego one pojawiają się w człowieku, oraz jaki jest cel ich pojawienia się w organizmie.