Banner
Zarządzanie energią a efektywność cz. 5
This is my site Written by dsmaster.pl on 17 czerwca, 2020 – 12:59

Zarządzanie energią jest dziś ważniejsze od zarządzania sobą w czasie. Dlaczego? Ano dlatego, że jak nieodpowiednio zarządzasz własną energią to możesz już nie mieć szansy na zarządzanie swoim czasem. Każdy dzień rozpoczynasz z pewnym zasobem energetycznym i teraz bardzo ważne jest jak w ciągu dnia korzystasz z tego zasobu energetycznego. Priorytetem i fundamentem jest zdrowie. Jak już wiesz, stres, napięcia, lęki sprawiają, że organizm przestaje wspierać układ odpornościowy, a tym samym witalność, a przechodzi w tryb walki lub ucieczki, by ratować życie.

Jeżeli zagrożenie nie zostanie szybko wyeliminowane organizm kładzie człowieka do łóżka, aby zaoszczędzić energię. Możesz to zauważyć, że gdy pracujesz jakiś czas pod wpływem dużego dystresu i wydatkujesz potężne ilości energii to twój własny organizm „daje ci odpoczynek” poprzez najpierw przeziębienie a następnie grypę. Chcesz czy nie chcesz musisz przestać brać udział w wyścigu i zjechać do boksu, musisz się położyć do łóżka. Zdrowie jest więc fundamentem na którym budujesz swoją efektywność i energetykę, bez fundamentów nic więcej nie zrobisz. Zapewne pamiętasz, że w czasie choroby nie za bardzo masz energię na robienie rozwojowych, konstruktywnych rzeczy, dzieje się tak dlatego, że cała energia jest kierowana na regenerację organizmu, który poprzez stres i nadmierne obciążenie został mocno wyeksploatowany. Zapewne to pamiętasz, leżysz plackiem i po prostu czekasz jak organizm się naprawi i wróci ci energia. Czyli podkreślmy to jeszcze raz, zdrowie jest fundamentem i na nim budujemy wszystko inne. Jeżeli masz zbudowany fundament, możesz pochwalić się dobrym zdrowiem, witalnością to dysponujesz energią, którą możesz wykorzystać do różnych działań życiowych.

Organizm po poradzeniu sobie ze sprawą fundamentalną zdrowie i ochrona życia, w następnej kolejności zajmuje się emocjami. Będąc zdrowym a nie mając poukładanego mentalu poprzez konstruktywne radzenie sobie z emocjami (poświęciłem temu całą poprzednią część) sprawiasz, że organizm przepala energię na radzenie sobie z emocjami. Czyli pracując w tle cały czas mieli tematy związane z emocjami i zużywa energię na różnego rodzaju mechanizmy obronne (wyrobione do 7 roku życia). Możesz więc być zdrowy fizycznie, ale możesz nie potrzebnie przepalać energię na emocje, które mogą być nawet nieuświadomione, ale uruchamiają mechanizmy obronne, a co za tym idzie przepalają energią. To właśnie dlatego tak ważne jest przepracować swoje skryptowe schematy, o czym  mówiłem w poprzedniej części. Przepracowując swoje schematy szybko przechodzimy przez procesy, domykamy je dzięki czemu zaoszczędzamy mnóstwo energii. Nie radząc sobie z emocjami mogą one przepalać całą twoją energię i nie będziesz jej miał/a na pozostałe czynności życiowe. Przyjmijmy, że radzisz sobie z emocjami, szybko przechodzisz przez procesy wewnętrzne i wypracowałeś/ać konstruktywne sposoby radzenia sobie z emocjami.

W takiej sytuacji masz energię by z werwą zajmować się swoimi codziennymi rutynowymi obowiązkami. To są wszystkie codzienne rzeczy, które robimy żeby normalnie funkcjonować jedzenie, przemieszczanie się, praca, ćwiczenia, czytanie, kontakty towarzyskie itepe i tede. Tutaj w zależności od tego jak dużą mamy energetykę zależy zużycie naszej energii. W tym etapie zużywamy energię na sprawy, które mamy pozałatwiać, dlatego nawet jak mamy coś do załatwienia, ale tego nie robimy to i tak zużywamy energię. To zadanie jest na naszej liście, więc obojętnie czy załatwiamy tą sprawę czy nie energia jest kierowana w ten rejon. Sprawy niezałatwione często zostają spychane na poziom nieświadomy i stamtąd zabierają nam energię o czym nie wiemy, do czasu gdy padamy na kanapę bez siły i ochoty na cokolwiek. I tutaj dochodzimy do kluczowej sprawy – efektywności opartej o energetykę człowieka.

Człowiek, który chce tworzyć lepsze życie i być efektywny musi wychodzić poza swoją strefę komfortu i robić więcej niż to, co robił do tej pory. No ale na to musi mieć energię. Działanie twórcze, kreatywne, rozwojowe jest możliwe dopiero wtedy gdy mamy fundament zdrowia, ogarnięte procesy wewnętrzne/emocjonalne, załatwione sprawy dnia codziennego i zostaje nam energii na tworzenie i kreację. Musisz więc zachować energię i dysponować zasobami energii by rozwijać się w sferze osobistej, zawodowej i miłosnej. Rozwijać się i kreować będąc twórczym możesz tylko wtedy, gdy masz ogarnięte te podstawowe trzy poziomy. Czwarty jest poziomem samorealizacji w trzech sferach życia.

Posted in  

Comments are closed.