Zespół może cofnąć się do poprzednich faz rozwoju, a w sytuacji kryzysów/zagrożenia do pierwszej fazy zależności. W fazie kryzysu należy się zająć lękiem, który pojawia się w zespole, dać się ludziom wygadać, dać jak najwięcej informacji, które ich uspokoją. Następną kluczową sprawą jest wygaszenie projekcji, które nasilają się w fazie wtórnej zależności. Kolejną kluczową sprawą jest stres, który pojawia się w kryzysach. Stres sprawia, że nawet człowiek świadomy z trybu współpracy przestawia się na tryb wymuszania na drugiej stronie swojej woli. W stresie zapominamy o dbaniu o interesy, potrzeby i motywacje drugiej strony. Znając proste techniki rozładowywania lęku i stresu zespół może bardzo szybko wrócić na drogę rozwoju i współpracy. Bez kompetencji rozładowywania lęku, stresu, bez kompetencji właściwej komunikacji pozbawionej agresji i przemocy, bez umiejętności negocjacji i mediacji oraz rozwiązywania konfliktów zespół nie tylko nie wygrzebie się z fazy wtórnej zależności, ale grozi mu rozpad (rozpad rozumiemy tutaj na przykład przez zwalnianie się pracowników).
Każdy kryzys taki jak pandemia koronawirusa restartuje zespół do pierwszej fazy – fazy zależności. Nie tylko kryzys restartuje zespół, każda zmiana powoduje start od początku i rozpoczęcie od nowa, odejście pracownika z zespołu, dojście nowego pracownika do zespołu, poważna choroba zagrażająca życiu pracownika, poważny wypadek w pracy członka zespołu, poważne problemy emocjonalne pracownika itepe i itede.
Chciałbym tutaj napisać, że proces grupowy jest dla ludzi w zespole łatwy, ale tak nie jest. Zresztą zapewne sami zdajecie sobie sprawę, że większość osób nie chce się rozwijać, chociaż deklaruje, że chce. To dlatego tak ważne jest, aby zespół był świadomy procesów grupowych i potrafił wspierać współpracowników w trudnym procesie dojrzewania aż do fazy współpracy.
Dlaczego ludzie mają tak wielkie problemy ze współpracą w zespole?
Bycie częścią zespołu to nie jest tylko umiejętność merytorycznego wykonywania swoich zadań to również umiejętności interpersonalne. Ludziom się wydaje, że jak są rozmowni to znakomicie się komunikują. Niestety to jest bardzo powierzchowne podejście. Komunikacja interpersonalna wiąże się w pokonaniem wewnętrznych problemów: w fazie 1 – lęku i zależności, w fazie 2 – agresji i kontroli ze strony innych, w fazie 3 – autorytetu, w fazie 4 – zbytniego idealizowania, w fazie 5 – rozczarowania, w fazie 6 – konfrontacji z rzeczywistością. Komunikacja interpersonalna to też wewnętrzne procesy, a nie tylko słowa. I tego większość osób nie rozumie. Wewnętrzna siła pozwala zatrzymywać projekcje i widzieć potrzeby, interesy i motywacje drugiej strony. Oczywiście nie zapominamy o swoich potrzebach, interesach i motywacjach. Współpraca to łączenie, to spotkanie się potrzeb i interesów dwóch stron we wspólnym punkcie.
To właśnie dlatego kształtowanie współpracy w zespole zajmuje często kilka lat. Kształtowanie współpracy w zespole wymaga przepracowania tendencji skryptowych pracowników: – do wchodzenia w zależności, – w rolę ofiary w grupie, – do uzależniania się od innych, szczególnie autorytetów, – do wchodzenia w rolę dziecka lub rodzica.
Czy zauważasz, że komunikacja w zespole w czasie pandemii staje się coraz trudniejsza? Coraz więcej ludzi projektuje różne rzeczy na innych. Zabezpieczenie własnej osobowości przed lękiem i stresem, negatywnymi reakcjami współpracowników i sprawna komunikacja interpersonalna to dla zespołu często być albo nie być.
W okresie pandemii koronawirusa niektóre zespoły cofnęły się do fazy, w której potrzebują wielkiego bezpieczeństwa. Pojawiają się pytania czy ten wirus sprzyja procesowi grupowemu? Proces grupowy zmienia się wraz z pojawieniem się nowej zmiennej. Nie jest możliwe by zespół, który przeszedł wszystkie fazy i dotarł do ostatniej – fazy realnych możliwości cały czas się tam utrzymywał. Zespoły różnie dojrzewają, dlatego nie można określić na przykład kiedy nastąpi atak na lidera. Do pewnych rzeczy potrzeba czasu i ważna jest stabilność okoliczności i sytuacji. Każda zmiana tworzy nową sytuację i specjalne okoliczności dla zespołu. Dla przykładu z zespołu odchodzi osoba, dochodzi nowa osoba, zmieni się osoba prowadząca zespół, zmiany stanowisk ludzi w zespole. Każda tego typu zmiana powoduje restart zespołu do pierwszej fazy – fazy zależności.
Czy nie czujesz, że pętla się zaciska a ludzie wymagają wciąż coraz więcej?
Ludzie w czasie pandemii przez swój lęk są coraz bardziej wymagający/a – chcą by współpracownik był profesjonalny/a, jednocześnie pragną, by był tak empatyczny/a, że niemal telepatycznie dostrzegał/a ich potrzeby. Profesjonalizm i wiedza tworzą zaufanie, zrozumienie i szacunek, czyli fundamenty relacji wewnątrz zespołu.
Problemy większości zespołów w fazie wtórnej zależności w czasie pandemii:
– zbyt mała wiedza z zakresu procesu grupowego i wtórnej zależności
– coraz większe wymagania i lęk ludzi z zespołu
– strach w pracownikach przed światem zewnętrznym
– problem z harmonijnym połączeniem standardów, procedur i dynamiki grupowej w fazie wtórnej zależności