Osobowość zależna w fazie wtórnej zależności odczuwa nasilony lęk. Dzieje się tak dlatego, że lęk powodowany przez sytuację zewnętrzną nakłada się na skryptowy lęk przed życiem. Jak łatwo się domyśleć tak intensywne odczuwanie lęku jest nie do zniesienia dla osobowości zależnej, dlatego ma ona w swoim arsenale wiele strategii obronnych. Te strategie odcinają taką osobę od lęku, który jest nie do zniesienia, jednocześnie nie pozwalają jej się rozwijać, nie pozwalają kreować życia w oparciu o niezależność i wolność.
Główną strategią obronną osobowości zależnej jest wejście w rolę dziecka i przyjęcia infantylnej postawy wobec ludzi, życia i świata. Rola jest odgrywana we wszystkich sferach zawodowej, miłosnej i osobistej. Charakteryzuje się regresją oraz infantylnym myśleniem, zachowaniem i działaniem oraz potrzebą zaopiekowania przez progresywną osobę opiekuńczą (spolegliwy opiekun). Rola taka może być maskowana nabudowanym narcyzmem – pokazywanie swojej ważności, pozycji, statusu lub po prostu wyjątkowości. Bez względu jak bardzo będzie maskowana zależność rozpoznać ją możemy jako infantylne, dziecinne zachowania, działania i sposoby myślenia. Klasyczny narcyz emanuje przekazem „jestem wspaniały” i pragnie by inni potwierdzali stworzone fałszywe Ja, które zastąpiło znienawidzone prawdziwe Ja. Narcyzm osobowości zależnej jest dziecinną potrzebą uwagi, zaopiekowania i chwalenia. Osobowość zależna będzie skoncentrowana na sobie jak dziecko wołające o uwagę. Tak naprawdę wewnętrzne dziecko takiej osoby woła o uwagę, dlatego tak ciężko zbudować partnerską relację czy to w sferze zawodowej czy miłosnej.
Lider mający w zespole osobowości zależne nie powinien nazbyt mocno frustrować psychiki takich osób w czasie kryzysu, ponieważ jest to ponad ich siły. W pierwszym kroku powinien pomóc takim osobom przejść od regresji do progresji. Proaktywność i działanie na rzecz zespołu pozwoli zaopiekować lęk, który w stanie regresji podczas kryzysu czyni taką osobę bezradną jak dziecko. Progresja jest więc celem numer jeden, jeżeli lider nie chce by osobowości zależne zaczęły zachowywać się jak dzieci podczas kryzysu pandemii koronawirusa (dzieci dobrze się bawią, cieszą się, że mają dodatkowe wakacje). Raczej nie chcesz mieć w zespole pracowników, którym wydaje się, że mają wakacje, bo siedzą w domu, pracują w trybie Home Office, a szef jest daleko.
Po pierwszym kroku a więc uruchomieniu progresywnego, proaktywnego działania, należy wzmacniać w osobowościach zależnych odpowiedzialność za własne działania i zachowania. Lider powinien prowadzić i wspierać Ja osobowości zależnej, gdyż ona bardzo tego potrzebuje. Bez wsparcia prowadzącego lidera osobowość zależna wróci do regresji i założy maskę narcystycznego profesjonalisty. Lider musi więc odróżniać co jest maską, a co jest pod maską, nie może nabierać się na strategie chroniące takie osoby przed konfrontowaniem się z prawdą o sobie i świecie. Lider ma widzieć prawdę, jednocześnie uważać z konfrontowaniem osoby zależnej z prawdą. Wsparcie musi być na pierwszym miejscu.
Powoli zwiększamy frustrację psychiki i motywujemy do działań progresywnych i proaktywnych oraz zdejmowania narcystycznej maski. Tutaj doskonale sprawdzają się różnego rodzaju programy szkoleniowe i treningowe, które na celu mają rozwijać osobowość, umiejętności i dawać wiedzę więc w osobach zależnych nie uruchamiają obaw, że podważony zostanie ich sposób funkcjonowania, który gwarantuje im przetrwanie (osoby zależne uważają, że taki styl życia zagwarantuje im przetrwanie, a inny doprowadzi do unicestwienia, śmierci – nieświadome, pierwotne przekonanie). Szkolenia rozwijają, dają wiedzę i umiejętności, więc pozwalają nabudowywać na stary skrypt nowy, lepszy.
Stary skrypt sprawdził się dzieciństwie i ochronił dziecko, jednak w dorosłości powoduje wiele problemów i jest zupełnie niepotrzebny. Niestety osoba zależna odczuwa tak potężny lęk (zwłaszcza w sytuacjach kryzysu), że nic tu nie da uświadomienie, konfrontacja z prawdą. Takie działania są dla osoby zależnej usunięciem gruntu spod nóg. Rewolucja nie jest dobrą drogą, nowy sposób funkcjonowania budujemy w oparciu o powolną ewolucję i tu doskonale sprawdzają się szkolenia, warsztaty i treningi, które nie frustrują zbyt mocno psychiki i dają możliwość wglądu bez konfrontacji.