Warto przy planowaniu działań na nowy rok utrzymać właściwy balans pomiędzy sferą zawodową, miłosną i osobistą. Zwykle ludzie planując działania na nowy rok skupiają się na sferze zawodowej i nie ma nic w tym złego, jednak należy pamiętać, by sfera ta wspierała dwie pozostałe. Cieszy to, że coraz więcej osób dostrzega, że nie tylko kwestie ekonomiczne się liczą, ale też to czy człowiek ma czas dla siebie i dla bliskich. Trzy sfery życia, o których mówimy składają się na jakość życia. Na pewno nie powinno być tak, że jedyne relacje interpersonalne jakie masz to te ze współpracownikami i klientami, w takiej sytuacji „Houston mamy problem” odleciałeś/aś w kosmos i nie wiesz jak wrócić. Psychologicznie może to oznaczać, że wpakowałeś/aś się w pracoholizm.
Pracoholizm tak jak inne holizmy jest wyniszczający dla człowieka i jego działanie jest podobne do uzależnień od substancji psychoaktywnych, seksu, hazardu i tak dalej. Różni go to, że inni ( nie mający wiedzy i świadomości problemu ) nie postrzegają go jako takiego samego problemu jak inne uzależnienia. „No przecież tak się stara i zapracowuje dla rodziny”, ludzie nie są świadomi, że pracoholik nie jest w stanie wnosić radości, miłości, troski do domu rodzinnego. Pracoholik przynosi pieniądze, a pieniądze to nie wszystko. Chociaż te pozostałe bez pieniędzy też nie będzie działało. To jak w tej polskiej komedii: „Pieniądze to nie wszystko ale wszystko bez pieniedzy to ch..”. Odpowiedni balans jest tutaj potrzebny. Musisz uwolnić czas również dla pozostałych dwóch sfer życia. Praca jest ważnym, ale jednym z aspektów życia i nie powinna być wszystkim wokół czego kręci się twoje życie. W twoim stylu życia powinien być czas na hobby, zadbanie o zdrowie, sport, rodzinę, przyjaciół.
Ludzie nie mający wiedzy nie dostrzegają również powiązań między sferami, które wzajemnie na siebie wpływają i się przenikają. Pracoholik powoli zamienia się w robota i odcina się od swojego człowieczeństwa. Żyje coraz bardziej mechanistycznie i coraz bardziej odcina się od swojego serca. Sam nie dostrzega tego, że coraz mniej czuje, a jego praca coraz bardziej kompensuje mu braki w pozostałych sferach życia. Niestety musi się to dla niego zakończyć źle. Jeżeli ma partnera to jest wielce prawdopodobne, że w końcu ten partner będzie tego miał dość i zacznie rozważać rozstanie. Jeżeli jest singlem/singielką to jest wielce prawdopodobne, że ten stan się nie zmieni i nie znajdzie nikogo, kto poruszy jego/jej serce. Tak samo w sferze osobistej człowiek odetnie się od swoich pasji, od zajęć, które wyrażają jego osobowość. Prosto mówiąc mechanistyczny styl życia wspiera mechanistyczne życie, więc ugruntowuje człowieka w życiu bez uczuć. Ludzie nie mający wiedzy nie rozumieją, że odpowiedni balans życia i humanistyczny styl pracy wspierają pozostałe sfery życia. Jeżeli człowiek ustala działania w oparciu o serce i odpowiedni balans, wówczas sfery wzajemnie się wspierają. I to jest najłatwiejszy sposób na uzyskanie radości życiowej, miłości i obudzenie ducha.
Zadbanie o sferę miłosną sprawia, że człowiek idzie przez życie z przebudzonym duchem, czuciem więzi z partnerem, co pomaga mu również nawiązywać bardziej przyjacielskie i partnerskie relacje w sferze zawodowej. Życie staje się przyjemniejsze. Miłość wynosi człowieka na wyższe poziomy także w dwóch pozostałych sferach. Miłość w relacji kobiety i mężczyzny jest takim darem i nie wymaga jakiś specjalnych zabiegów, wymaga tylko troski i pracy z cieniem. W sferze osobistej, aby otworzyć serce musimy się trochę nagimnastykować i dość mocno popracować nad sobą. Planowanie w oparciu o balans ułatwia nam więc bardzo życie, jeżeli relacja z ukochaną osoba otworzyła nam serce to już jesteśmy ustawieni na humanistyczny styl życia ( co chroni nas przed życiem uzależnionego od pracy robota ), potrzeba teraz troski o relację i integrację cienia. W sferze zawodowej możemy działać w oparciu o styl humanistyczny i czynienie ( przez wartość, którą wnosimy ) życia klientów lepszymi. W sferze osobistej na bazie odczuwanej miłości możemy rozwijać naszą osobowość i czyścić ją z toksycznych wzorców i przekonań.