Praca z cieniem to proces zmiany, ewolucji i rozwoju naszego życia. Dzięki tej pracy chaos zamieniamy w porządek, konflikty w porozumienie a bezsilność w siłę. Aby do tego doszło musimy znaleźć możliwości kreatywnego ujścia emocji. Kreatywne i nieraniące innych ujście emocji rozwiązuje wiele naszych problemów osobistych.
Praca z cieniem jest procesem kreowania nowego Ja pozbawionego problemów znajdujących się w nieświadomości. Proces ten odbywa się przez zmianę wzorców, przekonań, przepracowanie traum, z którymi szliśmy przez życie wiele lat. Prosto mówiąc stare musi odejść by mogło pojawić się nowe. To, co może w dzieciństwie było naszą formą obrony w dorosłym życiu stanowi dla nas balast, którego możemy i powinniśmy się pozbyć. Stare przekonania zwykle są przestarzałe, zbędne i nie przystają do wyzwań, przed którymi stajemy na co dzień. Nowe może pojawić się tylko wtedy, gdy zrobimy na nie miejsce.
Dlaczego to jest takie trudne?
Osoba pogrążona w apatii nie ufa swojemu ciału. Nauczyła się je kontrolować i podporządkowywać swojej woli. Nie wierzy, że funkcjonowałaby normalnie bez specjalnej zachęty. W stanie apatii nie wydaje się zdolna do przejawiania woli. Nie uświadamia sobie, że ciało jest wyczerpane, gdyż zbyt długo podporządkowywało się żądaniom rozdętego ego. Wydaje się jej, że ma złamaną wolę, a nie zmęczone ciało. Jej zasadniczym celem jest więc odzyskanie siły woli i próbuje to osiągnąć nawet kosztem zaspokajania potrzeb ciała, które łaknie świeżej energii.
Drugi problem stanowi poczucie bezsilności, którego osoba w apatii nie potrafi znieść. Czuła się już bezsilna jako niemowlę lub dziecko. Czuła, że jej egzystencja jest zagrożona i przeżyła, ogromnym wysiłkiem woli przełamując poczucie bezsilności. Obecnie załamanie woli sprawia, że czuje się bezsilna wobec tego, z czym – jak – wierzy powinna się zmagać. Tę walkę intensyfikuje poczucie winy z powodu stłumionej wrogości. Niepowodzenie wysiłków podejmowanych dla wydobycia się z apatii staje się okazją do samoponiżenia, które służy jedynie pogłębieniu przepaści. Tak aktywizują się siły autodestrukcyjne w osobowości człowieka.
W pracy z cieniem człowiek musi puścić się kurczowego trzymania ego i zaufać ciału. Zaufanie oznacza pozwolenie by przez ciało przepłynęły emocje wyparte do nieświadomości. W tej pracy potrzebna jest człowiekowi odwaga, asertywność i energia, która często towarzyszy konstruktywnym wyładowaniom złości.
Praca z cieniem to przekraczanie uwarunkowań przez, które odrzucaliśmy złość i wykorzystanie tej złości poprzez kreatywny rozwój pasji i samo transformację. To, co nieświadome staje się świadome, następuje aktywacja energii, która do tej pory była blokowana i przez to powodowała różne problemy osobiste. Kreowanie przyszłości wymaga usuwania starych destrukcyjnych wzorców i wprowadzanie nowych konstruktywnych w ich miejsce.