Brak poczucia mocy w sobie sprawia, że ludzie są zamknięci w sobie, nie są w stanie powiedzieć innym nic miłego, w zasadzie nie mają nic do powiedzenia. Dla takich osób jedynym sposobem wyrazu jest grupa, która coś głośno wykrzykuje. Grupa społeczna nie sprawi jednak, że jednostka taka stanie się stabilna psychicznie, mocna wewnętrznie i odporna na choroby psychosomatyczne. Wręcz przeciwnie bezpodstawne napady szału stają się „normalnym” stylem funkcjonowania, a obranie wroga na celownik staje się usprawiedliwieniem agresywnego, często sadystycznego działania.
Praca z cieniem jest konstruktywnym sposobem radzenia sobie z obecnością gniewu w nas. Praca z cieniem sprawia, że wykorzystujemy konstruktywnie moc, która jest w nas i nie pozwalamy, by przyjęła ona destrukcyjną postać.
Powinniśmy wystrzegać się sytuacji w której odrywamy się od swojej natury. Poczucie zagrożenia jest dziś tak ogromne, że stale zbieramy siły, by stawić czoła temu czy innemu kryzysowi. Alarmowy stan organizmu akceptujemy tylko dlatego, że nie zdajemy sobie sprawy, jak szkodliwie wpływa na nasze ciało. Bywamy nawet dumni ze swojej odporności na presję i stres, nie rozumiejąc, że aby osiągnąć satysfakcję ego, stwarzamy niepotrzebnie sytuację zagrożenia.
Człowiek, który „nie może tego znieść”, uważany jest za słabeusza. Ale ten kto nie jest w stanie sobie odpuścić, jest zmuszony do ciągłego zużywania swej energii życiowej, co go nieuchronnie niszczy. Będzie cierpiał na schorzenia powodowane przez permanentny stres: bóle w dolnej części pleców, artretyzm, choroby układu krążenia, zaburzenia organów trawienia, takie jak wrzody żołądka, zapalenia okrężnicy i inne. Wydaje się więc mądrzejsze nauczyć się w pewnych sytuacjach odpuszczać i darować sobie niepotrzebną walkę.
Praca z cieniem pozwala człowiekowi pozbyć się destrukcyjnego gniewu, który często przybiera postać sadyzmu lub masochizmu z tak ważnych sferach życia jak miłość, seks, pasje, biznes. Dzięki temu sfery te przestają być demoniczne, diaboliczne i nie są w stanie nas opętać. Praca z cieniem pozwala nam iść przez życie świadomie z trzeźwym umysłem. Człowiek nie będąc opętanym przez potężne siły takie jak: miłość, seks, władza, pasje może świadomie rozwijać swoje zdolności dla dobra swojego i innych.
Człowiek dzięki pracy z cieniem przestaje się kierować popędami, które pchają go do amoralnych działań. Odzyskuje kontakt z własnym sercem wkracza na drogę miłości i moralnego działania. Przepracowanie cienia uruchamia zablokowaną kreatywność, gdyż energia złości może zostać podpięta pod kreatywne i moralne działanie. Kreatywność pomaga nam wyzwolić się od wewnętrznych i zewnętrznych konfliktów i zapanować nad chaosem, którego doświadczamy w życiu.
Konflikty należy rozwiązywać konstruktywnie i nie reagować pasywnością i bezsilnością. Zmiana dokonuje się poprzez pracę z cieniem i rozwój. Rozwój oznacza zmianę światopoglądu, charakteru i otoczenia. Kreatywność pozwala odpowiedzieć na konflikt pozytywnie poprzez działania pro aktywne umożliwiające transformację naszej osobowości. Dzięki temu rozwiązujemy konflikty, bardziej rozumiemy to, co dzieje się zarówno wewnątrz nas jak i na zewnątrz. Ostatecznie dzięki takiej pracy przezwyciężamy swoje konflikty wewnątrzpsychiczne.
Oczywiście osobom apatycznym trudno to osiągnąć z uwagi na traumy, które powstały w okresie wczesnodziecięcym. Aby pomóc ludziom, których dopadła apatia trzeba zrozumieć ich perwersyjne myślenie i zaakceptować ich bunt. Głęboko skrywaną postawą może być: „Wtedy czułem się niechciany, więc teraz sam niczego nie chcę”. Tylko poprzez bunt może on zmobilizować uczucia, które go wyzwolą i uczynią z niego autentyczną osobę. Buntownik jest outsiderem, który tęskni za przynależnością, choć nie chce lub nie potrafi tego przyznać.