Jutro staje się dziś. O tym jakie będzie jutro decyduje dzisiaj. To właśnie dlatego tak ważne jest to, co dziś z sobą robisz w trzech sferach swojego życia:

#1 Sfera relacji miłosnych

#2 Sfera rozwoju zawodowego

#3 Sfera rozwoju osobistego

#1

Wszyscy mamy tendencję do zabetonowywania się w swoich strefach komfortu, a gdy w tej sferze jest dobrze to już w ogóle nie chcemy nic robić, nic zmieniać, nigdzie się ruszać. Człowiek chcący budować strategię przyszłości nakierowaną na sukces musi rozumieć, że to jest pułapka. O sukcesie decyduje dzisiaj więc, nawet jeżeli teraz jest mi dobrze to muszę na przyszły sukces pracować tu i teraz. Dlaczego człowiek musi to robić? Człowiek dzięki tej pracy zyskuje świadomość, a to właśnie świadomość decyduje o jakości życia. Na nasze życie ma wpływ świadomość i nieświadomość. I teraz nawet jeżeli w relacji miłosnej w tej chwili jest fajnie i spijacie sobie z dziubków, to obydwoje macie swoje nieświadomości. Miłość w ogóle stwarza człowiekowi pole do pracy nad sobą, bo wyciąga brudy z nieświadomości. Nawet jeżeli teraz jest dobrze i nic nie przebija się do świadomości to zacznie się przebijać i zaczną się jazdy. I teraz od świadomości człowieka zależy czy to będzie jazda bez trzymanki czy będzie trzymał ster swojego życia i będzie wiedział co wychodzi, i jak sobie z tym co wychodzi poradzić. To właśnie dlatego należy pracować nad świadomością nawet wtedy, gdy jest dobrze, bo jak nie wiesz a wzorce, przekonania się wyleją z nieświadomości to może dojść do kryzysu pary, z którego ciężko będzie wyjść.

#2

Wyobraźmy sobie sytuację, że bardzo dobrze wiedzie ci się finansowo, żyjesz dostanio i na wiele rzeczy możesz sobie pozwolić. Zarabiasz duże pieniądze. Tu podobnie jak w punkcie pierwszym nie chce się nic robić przecież „pieniądze płyną a ja żyję na wysokim poziomie”. „Po prostu będę robić to co robię zawsze i zawsze będzie tak dobrze jak teraz”. Strategia przyszłości nakierowana na sukces w sferze zawodowej wymusza inne myślenie. Jeżeli zarabianie pieniędzy zależne jest od ciebie to nic nie jest pewne i nie możesz zakładać, że zawsze będzie tak dobrze jak teraz. Jeszcze gorzej jest gdy pracujesz ponad siły, nadużywasz środków psychoaktywnych, gdyż jesteś pod wpływem permanentnego stresu i niezdrowo się odżywiasz będąc w ciągłym biegu, o braku relaksu też warto wspomnieć. W takiej sytuacji można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że w przyszłości będzie gorzej nie lepiej. Bo na jakiej podstawie miałbyś/miałabyś zakładać że będzie lepiej? Młodszy/a nie będziesz, bardziej witalny/a też nie, energii ci nie będzie przybywało więc skąd takie optymistyczne myślenie? To jest raczej myślenie życzeniowe, które może doprowadzić do poważnych problemów a nie do sukcesu. Wiele rzeczy może się wydarzyć możesz zachorować, możesz nie mieć dużej energii do pracy, młode wilki mogą cię wygryźć z rynku, zostaniesz wyciśnięty/a jak cytryna i wyrzucony/a na bruk, konkurencja wytnie twoją firmę z rynku. Możemy tu wyliczać jeszcze dalej. Co może cię uratować? Strategia przyszłości. Jeżeli dysponujesz pieniędzmi by inwestować w specjalistów, kursy, treningi, szkolenia to masz wszystko, co jest ci potrzebne by zbudować optymalną dla ciebie strategię przyszłości. Ach zapomniałbym o najważniejszym – musisz chcieć pracować tu i teraz na lepszą przyszłość tam i później. Strategia przyszłości powinna zaprojektować twoją karierę w taki sposób by zabezpieczać cię przed zagrożeniami, o których pisałem wcześniej, a dodatkowo czas powinien działać na twoją korzyść a nie przeciwko tobie. W punkcie pierwszym nie wspomniałem o tym, że trzy sfery na ciebie wpływają, więc twoje zarobkowanie powinno zabezpieczać również dwie pozostałe sfery życia. Tutaj warto wspomnieć o tym, że jak rozwala się pierwsza sfera to bardzo destrukcyjnie wpływa na sferę zawodową i sferę rozwoju osobistego, więc lepiej wcześniej zadbać również o tamte sfery i nie popadać w pracoholizm, by później nie dźwigać się z kryzysu na kozetce u psychoanalityka.

#3

Rozwój osobisty może być dla ciebie hajem, który odrywa cię codziennych problemów i dlatego tutaj należy zachować pełną świadomość tego co się robi i po co się to robi. Wielu ludzi rozwija się i czuje się dzięki temu lepszymi od innych. Rozwój dowartościowuje ich i pompuje im ego. Czują, że są ponad tą szarzyzną dnia codziennego. W rozwoju osobistym chodzi o zamanifestowanie swojego potencjału, a nie budowanie swojej ważności poprzez porównywanie się z innymi. Każdy ma inny potencjał, każdy człowiek ma własną drogę. Na drodze rozwoju osobowości człowiek musi poradzić sobie z traumami z dzieciństwa i tymi późniejszymi, wzmacniać swoją osobowość, jednocześnie czynić ją elastyczną oraz otwierać serce. To nie ma nic wspólnego z innymi ludźmi, tu każdy człowiek robi to dla siebie. Strategia przyszłości w kontekście rozwoju osobistego oznacza bycie w pełni sobą w dwóch pozostałych sferach miłosnej ( relacyjnej ) i zawodowej ( kariery ). Bycie prawdziwym sobą to prawdziwy luksus, którego nie kupisz za żadne pieniądze. To można wypracować poprzez konfrontowanie się ze swoimi lękami, traumami, przekonaniami, wzorcami. Strategia przyszłości w kontekście rozwoju osobistego pozwala ci zdejmować maski, które zostały ci ponakładane i dotrzeć do siebie prawdziwego/prawdziwej. A następnie bez wstydu pokazywać siebie na ile to jest możliwe na zewnątrz.