
Ostatnio praktycznie doświadczyłem jak ważne przy zarządzaniu czasem jest zarządzanie przestrzenią i zarządzanie własną energią. Potrzebowałem na szybko ważnego papieru i wiedziałem, że go mam, tylko problem był taki, że tego papieru nie zarchiwizowałem, bo nie sądziłem, że będzie mi jeszcze potrzebny. Jest takie powiedzenie: „Gdy czegoś potrzebujesz to nie możesz tego znaleźć”. Dzieje się tak dlatego, że nie zarchiwizowało się i nie zarządziło się swoją przestrzenią. A jak nie masz zorganizowanej przestrzeni to tracisz czas i pojawia się nerwowość w działaniach. Szukałem tego papieru i nie mogłem go znaleźć, zacząłem zauważać, że zaczyna wzrastać we mnie poziom stresu. I załączyła mi się czerwona lampka. Jak już stres się pojawił to zaraz zacznę płacić zdrowiem za ten błąd. „Czas na wprowadzenie w praktykę wiedzy z zarządzania czasem” – pomyślałem i zacząłem działać. Zaplanowałem całodzienne sprzątanie, połączone z przeglądaniem papierów, archiwizowaniem i katalogowaniem. Mało przyjemne czynności ale dają bardzo wiele na wielu płaszczyznach.
- Po pierwsze podczas pracy i działania zniknął stres i nastąpiło uspokojenie wewnętrzne. „Ten papier gdzieś jest i go znajdę” – z takim nastawieniem, zacząłem działać ogarniając całą przestrzeń.
- Po drugie przestrzeń zaczęła się porządkować i nabierać czystości pomagając mi uporządkować myśli. Pamiętajmy o zasadzie: „To, co wewnątrz to na zewnątrz, to co na zewnątrz to wewnątrz”. Pamiętając o tej zasadzie możemy skutecznie porządkować swoje życie wewnętrzne i zewnętrzne.
- Po trzecie zauważyłem, że mam za dużo rzeczy, różnego rodzaju sprzętów które zawalają mi przestrzeń. A pamiętając o zasadzie: „To, co wewnątrz to na zewnątrz, to co na zewnątrz to wewnątrz” wiedziałem, że rzeczy zawalając mi przestrzeń zewnętrzną obciążają mi psychikę. Więc została zorganizowana akcja wysprzedaży, wydawania, pozbywania się wszystkiego, czego nie używam. Ileś tam komputerów, ileś drukarek, większe ilości innego sprzętu – nie ma potrzeby trzymania tego wszystkiego w większej ilości. Zwykle używasz tylko jednej sztuki, w porywach dwóch jak masz na przykład komputer stacjonarny i laptop, na którym działasz w terenie.
Warto więc oczyścić przestrzeń, aby nabrać większej mocy wewnętrznej i wzmocnić efektywność działania w świecie zewnętrznym. Tak samo możesz zrobić z ubraniami i przewietrzyć swoją szafę. Duże ilości ciuchów sprawiają, że idziesz przez życie obciążony/a i trudno ci się otwierać psychicznie na nowe możliwości. Psychicznie jesteś mocno zakotwiczony/a w przeszłości, nie chcesz rozstać się z przeszłością, więc nowe nie przyjdzie i możesz się spodziewać, że stare wzorce zdominują również twoją przyszłość. Także tak proste działanie jak pozbywanie się starych rzeczy pomaga nam lepiej zarządzać czasem, osiągać wyznaczone cele w przyszłości i być bardziej efektywnymi zarówno w sferze zawodowej, prywatnej jak i osobistej. Uwalniając, porządkując przestrzeń zewnętrzną pomagamy sobie uwolnić się, otworzyć na nowe i uporządkować naszą psychikę. Dzięki takim działaniom stajemy się w życiu bardziej elastyczni, kreatywni a przez to bardziej skuteczni. Większość ludzi bardzo przywiązuje się do rzeczy, do swojej przeszłości przez co ich życie opowiada ich przeszłą historię, ich przestrzeń staje się muzeum, a człowiek niczym kustosz stara się dbać o rzeczy, których należałoby już dawno się pozbyć. Historia twojego życia może być absolutnie piękna, może wzruszyć, rozśmieszyć, wprowadzić innych w zadumę. Warto jednak zadać sobie pytanie: „Co z tu i teraz?”. Czy „tu i teraz” jest piękniejsze od przeszłości. Powinno być moim zdaniem. Jak myślisz? Jeżeli tak nie jest warto puścić się przeszłości i pójść do przodu. A sposobem na to jest zarządzanie swoją przestrzenią, które to jest częścią większej całości mianowicie zarządzania swoim czasem.
Ps. Papier odnalazłem, więc dostałem to, co chciałem i przy okazji posprzątałem i uporządkowałem przestrzeń ( pozbyłem się wielu rzeczy ).