
Szkoleniowiec szczególną ostrożność i odpowiedzialność powinien zachować wykorzystując narzędzia psychologiczne takie jak testy osobowości. Tą szczególną ostrożność powinien zachować zarówno na poziomie rekrutacji pracownika na dane stanowisko jak i później przeprowadzając szkolenia miękkie pracownikom. Zasadą jaką przyjmujemy przekazując po testach dane przełożonemu jest mówienie o pozytywach.
Co przez to rozumiem?
Nie mówimy o braku kompetencji, problemach a mówimy o zasobach i wskazujemy na jakie stanowisko te zasoby predysponują kandydata czy pracownika. Czyli przygotowując raport czy analizę osobowości wskazujemy do jakich działań predysponuje pracownika. To jest bardzo etyczne podejście, które chroni ludzi przed wykorzystaniem wiedzy o nich w sposób, który mógłby być dla nich zagrażający. To jest bardzo mądre podejście, bo jaką możemy mieć pewność, że wskazując czułe, wrażliwe, słabsze punkty przełożony nie wykorzysta tej wiedzy przeciw pracownikowi. Oczywiste jest, że nie możemy mieć takiej pewności, więc już na etapie przygotowania analizy czy raportu wskazujemy tylko predyspozycje oraz to na jakim stanowisku w jakich zadaniach najlepiej sprawdzi się dany człowiek.
Jeżeli chcemy przekazać pracownikowi pełną analizę z jego słabszymi punktami, przekazujemy je szkolonym pracownikom przy pełnym zabezpieczeniu tak by ani przełożony ani inni pracownicy nie mieli dostępu do tych danych. Karygodne jest jeżeli szkoleniowiec ujawnia informacje o słabszych stronach na forum i daje tą wiedzę całej grupie i przełożonemu jeżeli ten znajduje się na szkoleniu. Takie postępowania otwiera możliwość do wzajemnej manipulacji pracowników i przełożonego z wykorzystaniem wiedzy o słabszych stronach osobowości. Daje również wiedzę w jakie punkty można uderzać, gdy się chce kogoś zwalczyć, zniszczyć. Gdy mamy w grupie sporo pracowników w roli wojowników to takie postępowanie może zachęcać do walki na wyniszczenie. Po takich walkach można się spodziewać zwalniania się z pracy tych pracowników, którzy odniosą największe rany emocjonalne i nie będą w stanie funkcjonować w zespole. Oczywiście gdy na forum szkoleniowiec ujawni takie dane to można zapomnieć o budowanie więzi w zespole i rozwojowej komunikacji interpersonalnej. Czym innym jest tak pracować z zespołem, by pracownicy sami otwierali się i mówili o swoich problemach, a czym innym jest zrobienie testu i ujawnienie wyniku całemu zespołowi i przełożonemu.
Szkoleniowiec nie może zakładać, że wszyscy uczestnicy mają gotowość do dzielenia się takimi danymi z kolegami i koleżankami z pracy. Etyka nakazuje nie ujawniać takich danych, gdy pracownik będzie miał ochotę i gotowość to sam podzieli się z innymi wynikami. Szkoleniowiec nie powinien zmuszać a nawet proponować takiej wymiany. Testy mają wspomagać rozwój pracownika a nie być wiedzą, która może być wykorzystana przeciw niemu. Może to nie jest tak że: „wszystko co powiesz może być wykorzystane przeciwko tobie”, ale zawsze coś może i szkoleniowiec, który ujawnia takie dane to: albo nie ma wiedzy i kompetencji, albo nie jest etyczny, albo nie ma empatii i nie zdaje sobie sprawy jakie szkody może wyrządzić takimi działaniami, albo nie ma predyspozycji osobowościowych by wykonywać zawód szkoleniowca albo chce poprzez takie działania osiągnąć jakieś cele, które są ukryte przed szkolonymi. Z pozycji trenera muszę uznać takie działania za nieetyczne, szkodliwe i niebezpieczne dla uczestników szkolenia czy konsultacji. Gdy szkoleniowiec robi takie rzeczy uprawnione jest zastanowienie się czy ma on kompetencje i odpowiednie przeszkolenie do wykonywania zawodu trenera.
Narzędzia psychologiczne są bardzo korzystne dla uczestników, gdy trener wie jak się nimi posługiwać. To tak jak z nożem możesz go używać do smarowania chleba lub kogoś nim zranić. Tak również tutaj dzięki narzędziom psychologicznym możesz wesprzeć rozwój zawodowy pracowników, a jak nie wiesz jak się posługiwać narzędziami psychologicznymi to możesz ludzi poranić.