Mówimy tutaj na blogu bardzo dużo o tym, że żyjemy w kulturze narcystycznej. Chcąc rozwijać swoją osobowość powinniśmy więc zmniejszać narcyzm w sobie. W tym celu powinniśmy cały czas starać się utrzymywać kontakt ze swoim prawdziwym Ja oraz uważać na różnego rodzaju iluzje i obrazy. W ostatnim artykule Koluzja vs związek niekoluzyjny zamieszczonym w kategorii Psychoedukacja mówiliśmy o tym, że w koluzji ludzie dążą do utrzymania status quo i w dwójkę chronią się przed konfrontacją z głównym problemem osobowości. Jeżeli więc chcesz rozwijać swoją osobowość sygnał ostrzegawczy powinien ci się włączyć, gdy poznajesz jakąś osobę i ona twierdzi, że jesteś idealny/a. Wszyscy mamy wady, jeżeli więc ktoś twierdzi, że jesteś idealny/a to nie widzi cię prawdziwego/prawdziwej, tylko widzi obraz, który stworzyła w swojej głowie, a ty jesteś głównym tematem tego obrazu. To może ci mile łechtać ego, gdy osoba zachowuje się wobec ciebie tak jakbyś był idealny/a, piękny/a, niesamowity/a niemal Bogiem. Problem jest taki, że ta osoba nie widzi cię prawdziwego/prawdziwej, stworzyła sobie jakiś obraz ciebie i dodaje ci cechy, których być może nie masz. W takiej relacji nie możecie się skontaktować na poziomie prawdziwych Ja, gdyż fokus idzie na idealny obraz ciebie. Taka relacja zasadza się na fałszywych założeniach, gdyż ta osoba dopisuje sobie rzeczy, które być może nie mają za wiele z Tobą wspólnego.
Nie będzie więc wielkim zaskoczeniem dla ciebie, gdy powiem, że to musi się zakończyć źle. Ta osoba musi w końcu ( w przyszłości ) zobaczyć, że masz wady, słabości, niedoskonałości. I wtedy będzie rozczarowana tobą. Rzeczywistość rozbije idealny obraz niczym lustro i będzie trzeba skonfrontować się z prawdą. To będzie trudne, gdyż ta osoba zobaczy, że masz problemy tu, masz problemy tam. Jako, że nie było prawdziwego kontaktu jak w relacjach niekoluzyjnych i miłość nie wyciągała problemów na światło dzienne były one ukrywane. Relacja nie działała rozwojowa, a druga osoba nie wspierała cię poprzez miłość do rozwiązania tych problemów. W tej relacji druga osoba wspierała cię w utrzymywaniu idealnego fałszywego obrazu. Gdy przyjdzie kryzys a musi przyjść ta osoba będzie miała żal, że nie jesteś ideałem i ty będziesz czuł/a się w tej relacji źle, gdyż nie będziesz mógł/mogła być sobą. Taka relacja nie wnosi nic rozwojowego, gdyż nie będziesz mógł/mogła konfrontować się ze swoimi problemami. Cała gra w takiej relacji toczy się wokół idealnego obrazu ciebie. Musisz uważać na to, gdyż będzie to budowało narcyzm. Ta osoba nie wskaże ci rejonów nad którymi mógłbyś/mogłabyś popracować a będzie dążyła do idealnego obrazu, w którym się zakochała. To może być pułapka bez wyjścia, więc lepiej już na początku nie wchodzić w nią, choć przynęta dla ego jest bardzo zachęcająca. Taka relacja jest niebezpieczna, gdyż odrywa cię od twojego prawdziwego Ja.