Jeżeli jesteś managerem/prowadzisz zespół powinieneś/powinnaś przeczytać ten artykuł ta wiedza ci się bardzo przyda.

Najtrudniejszą, najniebezpieczniejszą sytuacją w czasie pracy z grupą jest wyznaczenie jakiejś osoby na kozła ofiarnego. Nie powinieneś/powinnaś bagatelizować tej sytuacji, ani mysleć, że ona w jakiś magiczny sposób sama się rozwiąże. Bez prowadzącego ten problem nie może być rozwiązany i będzie tylko gorzej. Sytuacja ta pojawia się, gdyż w grupie narosła taka złość, agresja, frustracja, że nie dało się jej dłużej utrzymać i została ona wylana na jedną osobę, która została wyznaczona na kozła ofiarnego. Niektórzy nieświadomi prowadzący zespoły nieraz sami czynią z jakiejś osoby kozła ofiarnego sądząc, że to pomoże zespołowi. Takie działanie nie może w żaden sposób pomóc, gdyż agresja zostanie przelana na jednego członka zespołu, co nie znaczy, że poziom lęku w grupie się obniży, przeciwnie lęk wzrośnie. To jest zrozumiałe, gdyż każdy widzi, że agresja może zostać skierowana na jedną osobę, która w taki sposób zostanie zniszczona. Tak działa proces grupowy, jeżeli nie znasz procesu grupowego, koniecznie przeszkol się z tego tematu.

Niektórzy prowadzący grupy bojąc się, że agresja zespołu zostanie skierowana w ich stronę dołączają się do ataku na kozła ofiarnego sądząc, że w ten sposób obronią siebie. To jest tylko złudzenie, nie dość, że wykazują się brakiem kompetencji, to jeszcze przykładają rękę do wyniszczenia psychicznego kozła ofiarnego. To, co powinni zrobić to dzięki narzędziom psychologicznym, technikom rozładować napięcia w grupie i pokierować zespół rozwojowo do przodu. Jeżeli nie znasz technik pracy z grupą i nie dysponujesz narzędziami psychologicznymi koniecznie przeszkol się z tej tematyki i poznaj specjalistyczne narzędzia do pracy z grupą. Bez tej wiedzy jesteś jak dziecko we mgle, więc doskonale rozumiem twoją bezradność i zagubienie. Nie zmienia to jednak tego, że kozioł ofiarny będzie niszczony w twoim zespole i albo zrezygnuje z pracy, opuści zespól albo będzie miał poważne problemy emocjonalne.

Ludzie sądzą, że kozłem ofiarnym może zostać tylko osoba słaba, nie potrafiąca się obronić przed grupą. To jest nieprawda. Kozłem ofiarnym może zostać lider, twój najlepszy pracownik. Wystarczy, że człowiek się wyróżnia, odstaje od grupy i sam się wystawia na atak grupy, jeżeli prowadzący nie potrafi pracować z grupą i rozładowywać agresji oraz napięć grupowych. Zobacz jak bardzo wiele zależy od ciebie i jak wiele ryzykujesz brakiem wiedzy i brakiem umiejętności pracowania z grupą. Najlepszy pracownik może zostać zajechany psychicznie przez zespół. Nie możesz się łudzić myśląc, że on jest tak silny, że poradzi sobie z atakami zespołu na niego. Nawet najsilniejszy psychicznie człowiek nie jest w stanie poradzić sobie w sytuacji, gdy zaatakuje go cały zespół. Zbyt duże siły i napięcia powstają wtedy, by mógł on się obronić. Ataki idą z każdej strony i ciśnienie wzrasta coraz bardziej. Nawet najsilniejsza psychicznie osoba ryzykuje w takiej sytuacji swoim zdrowiem i jeżeli prowadzący zespół nie ma narzędzi do rozładowania napięć w grupie naprawdę najlepszym rozwiązaniem dla kozła ofiarnego jest opuścić zespół. W takiej sytuacji nie tylko kozioł ofiarny ma problemy i nie zajmuje się delegowanymi zadaniami, cały zespół zaoferowany jest nieświadomymi procesami i atakiem na kozła ofiarnego. Zespół nie idzie rozwojowo i nie koncentruje się na wyznaczonych celach, delegowanych przez prowadzącego zadaniach.

W takiej sytuacji prowadzący zespół nie tylko „traci” kozła ofiarnego, ale „traci” cały zespół który przy braku kompetencji prowadzącego nie czuje się kierowany i poddaje się nieświadomym procesom grupowym. Każdy w grupie odczuwając ogromny lęk w wyniku zaistniałej sytuacji walczy o siebie. Brak interwencji prowadzącego w celu ochrony kozła ofiarnego sprawia, że każdy członek zespołu sądzi, że musi dołączyć się do ataku na kozła ofiarnego, gdyż nie robiąc tego naraża siebie na atak.