Wymiana energii seksualnej oznacza relacje kobiety i mężczyzny jako całość. Są to wszelkiego rodzaju przepływy, do tego przepływu należy oczywiście namiętność fizyczna. Wymiany energii seksualnej nie możemy zamknąć jedynie do sfery fizycznej, gdyż obejmuje ona również całość komunikacji. Ta głębia wymiany opiera się na głębokiej więzi między mężczyzną a kobietą. Taka wymiana to przepływ subtelnej energii, która przenika wszystkie interakcje. Nie łatwo jest nam dostrzec wszystkie subtelne poziomy wymiany, gdyż nasz mózg wykonuje w ciągu dnia bardzo dużo pracy związanej z obowiązkami zawodowymi i innymi. Aby dostrzec taką wymianę i otworzyć się bardziej na nią musimy odblokować naszą komunikację, zdecydować się na szczerość emocjonalną, to znaczy przestać tłumić nasze emocje, przestać odgrywać wyuczone schematy postępowania. Podstawą do takiej wymiany jest uczciwość emocjonalna i jasna komunikacja. Jeżeli tego nie robimy ta wymiana jest zaburzana i energia nie płynie swobodnie.

Wymianę energii pogłębia również usunięcie bloków z ciała i dotarcie do naturalnej dzikości naszego ducha. Nie powinniśmy udomawiać naszych dzikich energii płynących z ciała i podporządkowywać ich ego. Taka wymiana energii tworzy świętą więź między kobietą a mężczyzną. Aby taką święta wieź budować potrzebujemy wrażliwości na zmieniające się energie i uczucia, które pojawiają się podczas kontaktu z partnerem. Człowiek, który jest dostatecznie wrażliwy może odczuć wibracje, które wysyła partner. Każdy człowiek posiada swoje subtelne pole energetyczne, które wchodzi w kontakt z otoczeniem i z innymi ludźmi. Wrażliwość na pole energetyczne ma wielki wpływ na przyciąganie seksualne. Kobieta może być niezwykle piękna, jeżeli jednak jej ciało nie pociąga mężczyzny energetycznie, jego zainteresowanie nią jest bardzo płytkie, czysto fizyczne i szybko się wyczerpie. Tu jest odpowiedź na narzekania wielu kobiet, że „wykorzystał mnie i zostawił” wyjaśnienie jest bardziej skomplikowane, po prostu nie było tego energetycznego przyciągania i pociągu. Możesz być niezwykle atrakcyjną osobą, jeżeli w swoim ciele nie jesteś jednak energetycznie żywą i obecną osobą, nie będziesz wywierał/a magnetycznego wpływu seksualnego na płeć przeciwną. Magnetyczne przyciąganie bierze się z witalności i wibracji a nie z atrakcyjności i piękna w klasycznym rozumieniu. Mówiąc prosto atrakcyjność seksualna tworzona jest przez emanację energii z naszego ciała, wpływu energetycznego na innych i reagowania na energię innych.

Ludzie mówią jest albo nie ma tej „chemii” to jest właśnie to wzajemne energetyczne oddziaływanie, które sprawia, że kobieta i mężczyzna są zainteresowani i zafascynowani sobą przez całe życie, nawet w obliczu trudności, które mogą zniszczyć ich relację. Bez tego oddziaływania ludzie bardzo szybko tracą sobą zainteresowanie. Narcystyczny styl funkcjonowania dzisiejszego człowieka sprawia, że zamyka się on na tą subtelną energię, dlatego tak wiele związków nie może dziś przekroczyć bariery trwania 2 lat. Tym ludziom brakuje magnetyzmu, który trzymałby ich przy sobie mimo trudności. Bez tego magnetyzmu ludzie czują pustkę, bardziej używają swoich ciał niż łączą się na różnych poziomach. Odłączeni są od tego zasilania energią, gdzie po ciężkim dniu mogą połączyć się w miłości i poczuć bogactwo, pełnię barw życia i głębi ludzkiej uczuciowości. Narcystyczny człowiek nie zna tego, nie potrafi odświeżać swojej energii w miłosnym połączeniu, nie potrzebuje nawet w taki sposób pobudzać w sobie życia, nie rozumie, że w ten sposób powraca do życia, pozbywa się codziennego stresu, pokonuje ograniczenia i zahamowania. Takie połączenie zrywa z człowieka maskę, a narcystyczna osobowość niczego bardziej się nie obawia. Chcąc otworzyć się na taką relację trzeba być gotowym odsłonić nagą, czystą obecność. A gra jest warta świeczki, najgłębsze momenty jedności, które mają miejsce w połączeniu seksualnym to święta gra, gdzie dwoje doświadczają jednego, połączenia z absolutem. Nic tak nie odżywia, odnawia ducha i ciała. Nie ma lepszej profilaktyki dla wypalenia zawodowego, codziennego stresu, obowiązków i zwyczajowej gonitwy za pieniądzem. Gdy pola energetyczne kobiety i mężczyzny łączą się w ten sposób nie możemy mówić tylko o fizyczności, emocjonalności czy osobistych doświadczeniach. To jeszcze coś więcej, mężczyzna staje się wówczas w pełni mężczyzną, a kobieta w pełni kobietą, mogą poczuć się jak Bóg i Bogini. Przekraczają swoje struktury osobowości poprzez to zespolenie, ego na chwilę może zniknąć a oni mogą poczuć głębszą energię życia płynącą poprzez ich ciała. Maski opadają i energia może swobodnie płynąć. Po takim doświadczeniu nie trudno stać się monogamicznym partnerem. Mężczyzna doświadczający pełni kobiecości, czego mógłby szukać u innych kobiet. Kobieta doświadczająca pełni męskości czego mogłaby szukać u innych mężczyzn. I to jest najlepsza recepta na wierność. Nie służenie partnerowi, kontrolowanie go, upiększanie się dla niego i tak dalej. Takie postępowanie buduje tylko piękny obraz, który zawsze może znudzić. Ktoś pojedzie na delegację pozna nową ekscytującą osobę i czy piękny obraz powstrzyma go przed zdradą? Nawet jeżeli to będzie toczył wewnętrzną walkę z sobą i ze swoim pożądaniem. Czy ma to coś wspólnego z miłością? Miłość jest wtedy, gdy masz mnóstwo możliwości i okazji, ale w ogóle nie ciągnie cię do nich, bo jesteś spełniony/a doświadczając świętej więzi w swoim związku.