Czas wziąć facetów w obronę po dwóch krytycznych artykułach. Jako, że sam się zmagam ostatnio z dylematem mojej osobowości, mianowicie zbytniej dominacji w stosunku do kobiet w obawie przed pantoflarstwem i stratą swojej męskiej potencji. Rozmyślam nad tym i jeszcze nie znalazłem złotego środka. Jeżeli mężczyzna dominuje w relacji damsko – męskiej jest dyktatorem, jeżeli podporządkuje się i będzie bierny to nie będzie prawdziwym mężczyzną. Jak wygrać w tej sytuacji? Nie wiem. Kobiety narzekają dzisiaj, że nie ma prawdziwym mężczyzn, same mięczaki, pantoflarze, nieudacznicy. Zadam pytanie kto wychowuje a później socjalizuje chłopców? Tak kobiety. Dziecko do dwóch lat jest absolutnie zależne od matki. Trzy podstawowe fundamentalne prawa ( Lowena ) 1. Prawo do istnienia 2. Prawo do bycia bezpiecznym 3. Prawo do bycia wolnym dziecko tworzy w kontakcie/w relacji z matką. Ojciec zaczyna mieć znaczenie w życiu dziecka w raz treningiem czystości, a następnie przy tworzeniu się tożsamości. Można więc powiedzieć, że kobiety kobietom zgotowały ten los i kobiety powinny się zastanowić co same robią chłopcom/facetom, że są aż tak bardzo z nich niezadowolone. Kobieto jeżeli nie posiadasz jeszcze dzieci, a zamierzasz to przyjmij do wiadomości, że to głównie od ciebie zależy jaki będzie twój syn. Najważniejszą sprawą jest to, że musisz mieć partnera, którego bardzo kochasz, bo bez tego to i żadne starania ci nie pomogą, bo bez miłości rodziców z syna prawdziwy mężczyzna wyrosnąć nie może. Będzie zbyt obarczony neurotycznymi problemami psychicznymi.
No dobrze ale weźmy ten temat na wokandę, na potrzeby tego artykułu będę się wspomagał Wykładem IV: seksualność męska i kobieca z książki Głos ciała Alexandra Lowena. Sam się zmagam z tematem co oznacza być męskim w dzisiejszym świecie, więc upieczemy dwie pieczenie na jednym ogniu. Jako mężczyzna nie mazgaję się tylko rozwiązuję problemy, pokonuję trudności, czytam, tworzę, analizuję takie zachowanie mężczyzny powinno się kobietom podobać. Więc do dzieła. Kobieta w sytuacjach życiowych jest równie agresywna co mężczyzna i świadczy to o jej dobrze rozwiniętej osobowości. W relacji seksualnej postawę kobiety można nazwać agresywnie przyjmującą. Kobieta równie mocno pragnie przyjąć mężczyznę, jak on pragnie się z nią złączyć. I tutaj ważna rzecz dla rozwiązania problemów mężczyzn, jej reakcja zależy od pożądania mężczyzny. Kobieta jest podniecona jeżeli mężczyzna bardzo ją pożąda i zbliża się do niej. Kobieta chce by ją potrzebować, pragnąć, zdobywać. Podniecenie seksualne mężczyzny sprawia, że ona jest bardziej podniecona. Lowen pisze o tym, że wynika to z braku w jej ciele miejsca silnej koncentracji podniecenia. Mężczyzna pomaga jej wzbudzić podniecenie genitalne. Porażka mężczyzny w seksie jest również porażką kobiety. Utrata erekcji oznacza koniec i żadne inne techniki seksualne na nic się tu zdadzą. To właśnie dlatego, prędzej czy później, świadomie lub nie zareaguje wrogością w stosunku do mężczyzny. I tu nie chodzi o to, że kobiety to takie zołzy, które nie rozumieją problemów mężczyzn, kobieta będzie współczuć facetowi i mu pomagać, jeżeli jednak nie wyjdzie z kryzysu to albo go zostawi albo zniszczy. Takie są prawidła psychologii płci. Kobieta i mężczyzna to przeciwne strony równania, stoją jakby w opozycji i równoważą dwie siły męską i żeńską. I teraz jeżeli wahadło przechyli się na stronę kobiety, ze względu na słabość mężczyzny zaczyna się konflikt lub wojna, gdzie mężczyzna zostaje zniszczony. Może więc kobiety tak narzekają na facetów, bo w tej wojnie zniszczyły już wielu mężczyzn ( co nie oznacza, że to ich wina tak działa psychologia płci, słabość faceta wynika z jego osobowości )? Jeżeli jesteś kobietą i czytasz te słowa przeanalizuj swoje przeszłe relacje czy nie było tak, że doszło do takiego starcia i zniszczyłaś swojego faceta.
Facet nigdy nie obarcza kobiety za funkcjonowanie seksualne, bierze odpowiedzialność za powodzenie relacji seksualnej na własne barki. Zdaje sobie sprawę, że zaspokojenie kobiety to jego zadanie. W relacji seksualnej facet zdaje sobie sprawę, że gdyby był dostatecznie męski to kobiety nie miałyby powodów do narzekania. To wyjaśnia modę na tabletki na potencję, jednak tabletka nie rozwiązuje problemu braku męskości. Facet biorący tabletkę próbuje oszukać siebie i kobietę, a powinien rozwiązać swoje problemy na głębszym, osobowościowym poziomie. Kobieta potrzebuje potwierdzenia swojej kobiecości, a może to zrobić tylko facet z prawdziwego zdarzenia, a nie facet na tabletkach.
Romantyzm to bardzo ważny aspekt relacji damsko – męskich. W tej kwestii kobiety liczą na mężczyznę. Romantyzm to nie jest dbanie o urodę. Uroda to kobiecy wkład w ekscytację jak pisze Lowen. Związek gdzie kobieta jest stawiana na piedestale dzięki swojej urodzie nie jest satysfakcjonujący, gdyż brakuje w nim romantyzmu. To mężczyzna wnosi romantyzm do relacji. Trzeba tutaj jednak wyraźnie powiedzieć o jakim romantyzmie mówimy. Nie mówimy tu kupowaniu kwiatów, zapewnianiu atrakcji kobiecie, oferowaniu swoich zasobów, obsypywaniu jej darami itd. Romantyzm rozumiemy jako ekscytację życiową jaką mężczyzna wnosi do życia kobiety. Ekscytacja to atrybut mężczyzny jako wojownika, łowcy, podróżnika, twórcy, przewodnika, odkrywcy, naukowca, rzemieślnika. To mężczyźni byli głównie tancerzami, śpiewakami, artystami. Mężczyźni wyruszali na wojny, łowy, kobiety ich oczekiwały, a oni wracali przynosząc ekscytację opowiadając o swoich przygodach. Kobiety oczekując dbały o dom i opiekowały się rodziną, pielęgnowały ogień domowy.
Co się więc stało, że mężczyźnie dziś tak trudno przynieść kobiecie ekscytację?
W naszej kulturze doszło do pewnego przewartościowania, większą wagę i znaczenie mają teraz wartości kobiece. Najważniejsze są dom, dzieci, rodzina. Zarabianie pieniędzy jest zfokusowane na te cele. Tylko, że to są wartości kobiece, dom i rodzina to przedłużenie kobiety. Mężczyzna pracujący dla wartości kobiety wzmacnia kobietę, jednocześnie osłabia bardzo swoją męskość. To wyjaśnia dlaczego obecnie kobiety tak dominują, świat kręci się wokół domen kobiet, a one same są idealizowane.
Co więc określa i powinno określać mężczyznę?
Wartością męską jest przygoda, odkrywanie świata i jego tajemnic. Oj mało czasu ma dzisiejszy mężczyzna na przygodę i odkrywanie tajemnic świata. Niewielu mężczyzn wykonuje również pracę, która jego męskość by wspierała. Praca, która jest tylko obowiązkiem, a w dodatku wykonuje się ją tylko po to by budować wartości kobiece, o których mówiliśmy wyżej jest dla męskości wyniszczająca. To taki przykry obowiązek, który musimy wykonywać. Mężczyźni wyniszczani są przez uciążliwości życia, które wzięli na siebie. Mężczyzna, którego całą energię seksualną wysysa nielubiana i obciążająca praca nie jest w stanie być romantycznym ( pamiętaj, o jakim romantyzmie tu mówimy, nie o kwiatkach i innych takich ). Jeżeli mężczyzna jest przeciążony nielubianą pracą, później ma jeszcze wiele obowiązków domowych i chodzi na paluszkach po domu, by nie zepsuć humoru kobiecie to nie ma w nim krzty romantyzmu. Jaki romantyzm może zaproponować kobiecie taki mężczyzna? Kobieta oczekuje od mężczyzny romantyzmu, jednak romantyzm może zaistnieć tylko w sytuacji, gdy facet może swobodnie działać w świecie, a następnie wracać do domu i dzielić się z zyskaną ekscytacją z żoną i dziećmi.
To nie jest tak, że kobieta ma pracować a mężczyzna ma być wolnym ptakiem bez pracy. Taki układ to tragedia. Mówimy tu o tym, że to katastrofalny błąd, jeżeli mężczyzna traci swoje wartości, typowe męskie zajęcia. Sport robi dużo dobrego dla facetów, by nie byli tylko nieekscytującymi kobiety „wyrobnikami”. W rzeczywistości jest tak, że wielu mężczyzn staje się takimi robotami pracującymi, którzy oprócz pensji nic nie wnoszą do rodziny.
Mężczyzna jest mężczyzną, w stoi opozycji do kobiety, jest jej antytezą, która pomaga jej mieć łączność z jej kobiecością. Mężczyzna nie powinien dać się zwieść na manowce wielbienia kobiety i stawiać ją na piedestale. Mężczyzna pomaga kobiecie jeżeli wyraźnie się męskością od niej odróżnia, a nie utożsamia się z nią.
Mężczyźni ciężko znoszą zdradę. Kobieta łatwiej toleruje zdradę seksualną niż wycofanie uczuć na rzecz innej kobiety. Facet odwrotnie. Faceta niszczy zdrada seksualna, dlatego po takiej zdradzie trudno facetowi wybaczyć i ciężko mu dawać romantyzm kobiecie. Zdrada kobiety jest to atak na jego rdzeń czyli poczucie męskości a to bardzo go wyniszcza. Sam mogę potwierdzić, że absolutnie ciężko znoszę zdradę, jeszcze w luźniejszych relacjach seksualnych potrafiłem to przełknąć, ale związek miłosny i zdrada kończyły się rozstaniem. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że żona mogłaby mnie zdradzić, jeżeli tak by się stało oznaczałoby to koniec naszej miłości. Seksualna niewierność żony stanowi zagrożenie dla męskości męża, facet odbiera ją jako obrazę jego dumy na punkcie zatrzymania i zaspokojenia kobiety. Facet, któremu żona przyprawiła rogi nie budzi współczucia, lecz pogardę. Kobietom bardziej zależy na umiejętności zatrzymania faceta przy sobie mimo, że poddawany jest urokom innych kobiet, nie martwią się czy potrafią zaspokoić swojego faceta.
Męska duma bazuje na genitaliach. Jest on i jego Wacek. Kobieta, która zdradza odrzuca Wacka i facet to odbiera jako odrzucenie jego męskości. Nie ma dla niego nic boleśniejszego. Kobiety skupione są na całym swoim ciele, facet jest skupiony na Wacku. Wacek jest symbolem faceta. To wynika z faktu, że facet łączy się z kobietą za pomocą Wacka. Facet należy do świata i do kobiety. Do świata należy jego ciało, do kobiety należy Wacek. Poprzez ciało działa i przejawia się w świecie. Dzięki Wackowi łączy się miłością. Dzięki temu facet jest pomostem między kobietą i światem. Kobieta poprzez dzieci stanowi pomost między mężczyzną a przyszłością. Funkcje kobiety i mężczyzny są wobec siebie komplementarne. Mężczyzna należy do świata i kobiety. Jeżeli nie realizuje się w świecie nie może należeć ani do świata ani do kobiety. Tak samo jeżeli nie potrafi być mężczyzna dla kobiety, to nie jest tak naprawdę mężczyzną w męskim świecie, Kobieta może funkcjonować dla mężczyzny jeżeli funkcjonuje jako jego dom i matka jego dzieci. Tu nie chodzi o to, że ma być gospodynią domową. Lowen pisze o tym bardzo słusznie, że jest niebezpiecznie skorelowane z ideologię nazistowską Kinder, Kuche, Kirche stawianie kobiety w pozycji niższej mężczyźnie. Ideologia nazistowska nie dość że zniszczyła naturalną harmonię związków seksualnych to ukształtowała jedno z najbardziej zbrodniczych społeczeństw XX wieku. Dom jest we wnętrzu kobiety tak to rozumiemy, ona nie ma się domem opiekować, ona ma nim być. Jej osobowość tworzy dom, silna osobowość osadzona w naturze kobiecości. Nie można inaczej stworzyć domu, to kobieta go tworzy. Kobieta powinna czuć, że to ona tworzy dom, to z niej wyrastają dzieci. Jeżeli tego nie czuje to znak, że straciła poczucie siebie jako kobiety. Przykład feministek jest tutaj dowodem na to jak można zatracić poczucie kobiecości. Kobieta tworzy dom dzięki swojej obecności i ciepłu, wyrasta to z jej głębokiej akceptacji siebie jako kobiety.
Mężczyzna jeżeli chce być mężczyzną nie może dopuścić to utraty identyfikacji z męskimi wartościami. Kobiety nie powinny dopuścić do utraty swojej kobiecej natury. Kobieta nie powinna być zazdrosna o wartości męskie, nie powinna rywalizować z facetem o wartości męskie. Każda płeć powinna być dumna ze swojej natury oraz rozumieć i szanować naturę drugiej strony. Mężczyzna, który potrafi zapracować na szacunek kobiety dzięki swej aktywności w świecie, zyskuje jej uczucia seksualne. Kobieta jako dusza domu będzie obiektem pożądania i namiętności mężczyzny. Kobieta i mężczyzna powinni rozumieć równice między sobą bo to po prostu pomoże im być razem, układać szczęśliwą relację. Szacunek do komplementarnych ról kobiety i mężczyzny stanowi podstawę udanej relacji. Ten szacunek gwarantuje dobre wychowanie dzieci.
Stale słyszymy narzekania kobiet na mężczyzn, że facet jest za mało agresywny. Kobiety mówią, że przy jednych mężczyznach czują się kobieco, a przy innych nie. Możemy jednak odbić piłeczkę, mi zdarzyło się wiele, wiele razy mieć kontakt z kobietami, które były psychicznie kastrujące, zimne, męskie i odcięte od kobiecej natury. Ja jednak się na to nie skarżę i nie krytykuję kobiet za to. Przyjmuję odpowiedzialność za siebie i za relację i za to co się dzieje, nawet jeżeli nie wiem, dlaczego wszystko się rozwaliło, skończyło. Kobiety również żyją w pomieszaniu nie wiedzą, czy chcą być równe mężczyźnie, czy chcą by mężczyzna był stroną dominującą. Jako faceci staramy się zaspokoić potrzeby kobiece, ale zwykle okazuje się, że są niezaspokojone i bardzo krytyczne w stosunku do nas. Jeżeli dzisiejsi mężczyźni są krytykowani przez kobiety i nie spełniają swojej roli, to głównie dlatego, że coś zaszwankowało w rodzinach tych facetów. Kobiety matki nie zaspokoiły potrzeb niemowląt, dzieci. Jeżeli kobiety mają problem z mężczyznami to sprawczyniami tego problemu są kobiety.