Dla wszystkich tych osób, które pracują nad poprawą swojego zdrowia psychicznego i fizycznego zamieszczam informacje o żyjącej obecnie społeczności Hunza. Członkowie tej społeczności wolni są od problemu neurotyczności i nerwic oraz wykazują się niesamowitym zdrowiem fizycznym ( są długowieczni ). Udowadniają, że grupa może wpływać rozwojowo na indywidualność, nie obarczając jej problemami psychicznymi i fizycznymi.
Są kultury, w których nie ma problemu autorytetów np. plemiona Hunza ( Tybet – Pakistan/ granica ) – jest to zamknięta społeczność w górach. Co ciekawe są to Scyto – Słowianie. Hunzowie to naród, który wyglądem trochę odstaje od typowych Hindusów, Afganów czy Pakistańczyków. Są po prostu jaśniejsi, a nawet trafiają się tam blondyni! Postanowiono to zbadać. I co się okazało? Że Ci Hunzowie mają haplogrupę krwi R1A1, czyli dokładnie taką jak Polacy!
Dieta: rośliny, surowe rzeczy, nie są wegetarianami, ale mięsa jedzą bardzo mało. Nie znają stanu posiadania, mają tylko tyle ile jest potrzebne. Nie występują u nich nerwice i inne choroby psychiczne, nie znają chorób. W Hunzie dzieci uczy się posłuszeństwa od małego. Naturalna jest dyscyplina i szacunek dla starszych. Jednak nigdy nie słyszy się matki krzyczącej na dziecko, przekupującej je lub wygrażającej mu. Rodzice mają czas dla swoich pociech, traktują je uprzejmie i uczą łączyć pracę z zabawą.
Najmłodszych uczy się szacunku dla ziemi, ale nie lęku przed nią. Gdy pojawia się lęk, wtedy rozsądek znika w zamęcie paniki. Dzieci Hunza są zdrowe emocjonalnie i fizycznie, gdyż wiedzą, że zajmują określone miejsce w społeczeństwie, są kochane i szanowane.
Dlatego ich energia jest ukierunkowana na konstruktywne, a nie destruktywne działania i nie ma możliwości, żeby wyrósł bandyta czy złodziej. Jedyny poziom neurotyczności wykazuje królowa, nie ma jednak ona rodziny. Wszyscy są traktowani równo, wszyscy muszą wykonywać pracę na rzecz społeczności. Religia Hunzów to Bon.