Jak żyć by stawać się lepszym? Może na początek warto by zapytać: „dlaczego w ogóle miałbym być lepszym człowiekiem?”. Odpowiedź zawiera się w dwóch zasadach, które decydują o ludzkim życiu:

1. Zasadzie przyjemności
2. Zasadzie rzeczywistości

Zasada przyjemności mówi o tym, że człowiek dąży do przyjemności i unika bólu. Odczuwane przez cały czas ból i cierpienie dezintegrują życie człowieka i powodują destrukcję. Zasada rzeczywistości mówi o tym, że człowiek może zgodzić się na ból, niedogodności jeżeli one na drodze jego starań doprowadzą w konsekwencji do gratyfikacji w postaci przyjemności. Jeżeli więc powiesz sobie „Nie chce mi się starać i pracować nad swoim życiem” wybierasz tym samym cierpienie bez możliwości gratyfikacji w postaci przyjemności. Ceną jaka zapłacisz za taki wybór będzie wszechogarniające cierpienie dezintegrujące wszystkie sfery twojego życia. Jeśli więc twierdzisz, że cię to nie obchodzi to ból, który będziesz odczuwał będzie przez cały czas przypominał ci o wyborze jakiego dokonałeś. Gdy odczujesz taki ból zacznie cię to obchodzić i być może zaczniesz szukać pomocy i rozwiązania swoich problemów. Zasada przyjemności mówi o tym, że człowiek pragnie odczuwać przyjemność i chce by ból się skończył, jeżeli on pojawia się w jego życiu. Pracujesz więc i rozwijasz się po to by unikać bólu i dążyć do przyjemności.

Nasuwa się samo pytanie: Jak to zrobić?

Zacznij od małych rzeczy, które ci doskwierają, przeszkadzają i powodują ból czy choćby dyskomfort. Popracuj nad tym, napraw, spraw, by te sprawy dawały ci przyjemność nie ból. Zacząć można od własnego mikroświata. Rozważając indywidualny świat psychiczny człowieka warto pamiętać o zasadzie „Nie ma czegoś tu, czego nie byłoby tam”. Jak to rozumieć? To co znajduje się w twoim świecie psychicznym zarówno na poziomie świadomym jak i nieświadomym, odwzorowuje się w rzeczywistości. Prosto można powiedzieć jeżeli w twojej psychice jest chaos i bałagan, zapewne odwzoruje się od bałaganie, na biurku, w pokoju, mieszkaniu. Zacznij więc od zrobienia porządku na twoim biurku, później w pokoju, a następnie w całym mieszkaniu. Robiąc porządek w domu pomagasz uporządkować swój świat psychiczny. Uczyń twój mały świat, który cię otacza lepszym. Zapytaj się siebie: Co mógłbym zrobić, aby miejsce, w którym przebywam było lepsze dla mnie. Poczekaj, aż pojawia się pomysły np. uporządkowanie papierów, wyrzucenie śmieci, uporządkowanie walających się kabli itd. Zastanów się nad przestrzenią, w której przebywasz. Tak zaczyna się poprawa, praca nad własnym życiem i rozwój. Wzrastanie zaczyna się od małych rzeczy, w ciszy, jednak ma wielkie znaczenie. Zrobienie najmniejszej rzeczy z możliwych buduje w tobie siłę do pracy nad większymi rzeczami. Ze zmieceniem podłogi sobie na pewno poradzisz, otworzenie firmy czy zwiększenie dochodów na początek mogłoby być zbyt wielkim wyzwaniem. Małe rzeczy uruchomią lawinę zmian na linii czasu. Nagle zauważysz, że tych małych rzeczy, które zmieniasz są dziesiątki a nawet setki i to będzie się składało na wielką zmianę twojego życia. Gdy przejdziesz do rzeczy większym musisz pamiętać, by trzymać się dziedziny swojej kompetencji, zazwyczaj ludzie patrzą zbyt szeroko, nie potrafią skupić energii na tym co jest możliwe i zajmują się tym co jest niemożliwe do zrobienia dla nich. Umysł skupiony na określonym celu zaczyna organizować życie wokół tego celu, więc ważne jest na jakim celu ogniskujesz uwagę umysłu. To dlatego tak ważne jest, by koncentrować się i pracować nad jedną rzeczą na raz. Następna ważna porada – uważaj w co celujesz, bo może to nie być to, czego naprawdę pragniesz. Jeżeli w twoim życiu jest wiele negatywnych rzeczy, to może czas przyjrzeć się swoim celom i wyborom. Zapytaj się siebie: „Czy celuję we właściwą rzecz?”