Banner
Książki / dobre rzeczy
This is my site Written by dsmaster.pl on 29 września, 2017 – 10:05

Książki to dobre rzeczy i mam ich na półkach tyle, że uginają się te półki ( chyba będę musiał chwycić za narzędzia i jakieś wzmocnienia zamontować ) i mam czytania na dwa lata do przodu. A czasu wcale nie mam za dużo wolnego, bo wiadomo firma i przy naszej działalności tworzymy poradniki dla ludzi, w których dajemy ludziom skondensowaną wiedzę czerpaną z najlepszej literatury, szkoleń, studiów itd. Ostatnio koleżanka dość uszczypliwie rzuciła „I jak zbudowałeś to idealne życie z książek”. Tu wychodzi jej i innych ludzi niezrozumienie czemu służą książki. Zajmijmy się tutaj poradnikami dotyczącymi funkcjonowania człowieka w świecie ( w wielu sferach: związkach, pracy, społeczności ) bo tym zajmuje się moja firma. Książki nie zbudują ci idealnego życia, zapewne nigdy nie zbudujesz idealnego życia, bo życie nie może być idealne. Książki pomagają ci wydostać się z twojego emocjonalnego wewnętrznego bagienka. Koleżance chodziło tutaj o technikę wizualizacji, afirmacji dobrego związku miłosnego. Nie zrozumiała ona, że to ćwiczenie nie daje idealnego związku, a pozwala wydostać się z toksycznych przekonań o związkach, które masz zapisane w nieświadomości. Bez przepracowania tych przekonań na pewno człowiek znajdzie się w bagnie emocjonalnym charakterystycznym dla swojej osobowości. Poprzez wykonywanie ćwiczenia daje sobie szansę na zdrowy i szczęśliwy związek ( pięćdziesiąt procent szans sukcesu, drugie pięćdziesiąt zależy od partnera ). Jeżeli masz zwiększyć swoje szanse o pięćdziesiąt procent to głupotą byłoby nie zainwestować w takie książki. Przynajmniej ja tak uważam. I widzę wielką potrzebę dostarczenia ludziom fachowej wiedzy, która będzie pomagała rozwiązywać konflikty w wielu sferach ich życia.

Z książek możemy się dowiedzieć o tym jak wyglądają zdrowe relacje interpersonalne. Weźmy dla przykładu prawo wzajemności. To prawo sprawdza się tak w biznesie jak i miłości. Prawo wzajemności mówi o tym, że ludzie, którzy się lubią i szanują lub w związkach się kochają inwestują po równo energii w relacje. Dbają o siebie, interesują się sobą, nie starają się wykorzystać, ale pomagają sobie nawzajem. To jest prawdziwy rozwój. To jest naprawdę dobre życie. Książki pomagają nam budować dobre życie i wartościowe relacje. Gdy piszę te słowa ostatnio miałem okazję doświadczyć dobrodziejstw prawa wzajemności. Najpierw jedna koleżanka dała mi namiar na wartościowe szkolenie, na które się zapisałem, potem druga zapisała mnie na następne wartościowe szkolenie, w którym wezmę udział i to wszystko bez mojego wkładu finansowego. Dlaczego to zrobiły? Na pewno mnie lubią, ale to nie o to chodzi, one czerpią z naszej koleżeńskiej relacji dobrą energię, czytają darmowe materiały także na tym blogu ( dziewczyny po fachu ) czują, że wiele ode mnie uzyskują, także z chęcią mi się odwdzięczają. I to jest w porządku, ja następnie mogę się im odwdzięczyć dając im jakieś zlecenie i one zarobią pieniądze, wszyscy korzystają, wszyscy są zadowoleni. To jest życie. Jakże inne to jest od wszelkich toksycznych układów, w których jedna strona wkłada całą energię, a druga nic nie daje z siebie.

To samo możemy odnieść do relacji miłosnej dwie osoby powinny inwestować taką samą ilość czasu i energii w relację. Gdy jedna osoba inwestuje więcej a druga mniej to raczej relacja nie będzie się rozwijała a miłość rozkwitała. Jeszcze gorzej się dzieje, gdy w relacji miłosnej jedna osoba zamiast inwestować czas idzie do trzeciej osoby. Wiem, że to może być trudne jednak, jeżeli osoba nie chce rozwijać relacji miłosnej pracować nad związkiem i idzie do trzeciej osoby to najlepszym rozwiązaniem będzie odejście. Prawo wzajemności pozwala podjąć tą trudną decyzję. Jeżeli para mająca problemy nie chce ich wspólnie rozwiązywać, pracować nad nimi a rozwiązaniem jest trzecia osoba w związku rozstanie może być jedynym rozwiązaniem w tej sytuacji. Trzeba to zrozumieć, nawet jeżeli jedna osoba podejmuje inwestycję czasu i energii oraz chęci rozwoju, to jest to pięćdziesiąt procent, do rozwoju relacji miłosnej potrzebne jest też te drugie pięćdziesiąt procent partnera.

Posted in  

Comments are closed.