Obecnie obserwujemy tendencję do tworzenia charakterów narcystycznych. Jest to problem ogólnospołeczny, jednak cieszy fakt, że ten problem jest już dostrzegany przez ludzi prowadzących procesy wychowawcze. Dostaliśmy zlecenie przygotowania szkolenia dla rodziców, na którym będą się uczyć jak nie wychować egoisty i narcyza. Szkolenie jest właśnie przygotowywane.
Czym jest narcyzm?
Narcyz przejawia zaburzenie osobowości, które charakteryzuje się zbytnim poświęcaniem uwagi swemu obrazowi, kosztem własnego „ja”. Narcyz bardziej przejmuje się swoim wyglądem niż uczuciami. Uczucia stoją w sprzeczności z tworzonym obrazem. W codziennym działaniu narcyza brak odczuwania. Narcyz skupiony jest na sobie, brakuje mu prawdziwych wartości „ja”. Nie potrafi przejawiać autoekspresji, opanowania, godności i integralności osobowości. Narcyzowi brakuje ludzkich wartości – troski o bliźnich, środowisko, jakość życia. Władzę i pieniądze przedkłada nad potrzeby człowieka. Bogactwo jest dla niego ważniejsze od mądrości, sława od godności, sukces od szacunku dla samego siebie.
Narcyz ma problemy z czuciem, jego zachowanie jest programowane i działa bardziej jak automat niż jednostka ludzka. Narcyz to egotysta, któremu trudno zrozumieć, że uczucie to coś co się dzieje, a nie coś co ktoś robi. Uczucia to proces fizjologiczny nie mentalny. Zakochanemu mężczyźnie czy zakochanej kobiecie na widok ukochanej osoby dosłownie skacze serce i ta osoba to odczuwa. Narcyz nic takiego nie odczuwa, miłość to dla niego bardziej przywiązanie i szacunek. Tymczasem w miłości zawiera się trochę żaru i namiętności, a to nie jest szacunek czy przywiązanie. Narcyz kiedy odejdzie od niego ukochana osoba nie odczuwa bólu, bardziej nie pasuje mu to, że traci puzzel w poukładanym w idealny obraz świecie. Kiedy ukochana osoba z kimś się zacznie umawiać człowiek czujący będzie zazdrosny, gdyż będzie odczuwał lęk przed potencjalną utratą miłości. Narcyz nie będzie odczuwał zazdrości, gdyż nie potrafi odczuwać miłości sercem. Ludzka istota może zmienić się w nieodczuwającą maszynę i tak się dzieje w narcyzmie.
Nasza współczesna kultura nakłada mniejsze ograniczenia na sposób zachowania, jednocześnie zmniejsza istotę odczuwania do minimum, co skutkuje pojawieniem się zaburzeń narcystycznych. Kluczowy problem narcyzmu to zaprzeczaniu uczuciom i jego związku z brakiem ograniczeń ( seks bez miłości ). Władza, produktywność wypiera dawne cnoty godność, uczciwość i szacunek dla siebie.