Każdy posiadacz czterech kółek jest świadomy tego, że aby samochód sprawnie funkcjonował należy regularnie wymieniać w nim płyny, robić regularny przegląd, sprawdzać zawieszenie, hamulce i co najważniejsze dbać o dobrą pracę silnika. Właściciele czterech kółek nie poprzestają jednak tylko na tym poświęcają swojemu autu mnóstwo czasu dbając o jego wygląd polerując i upiększając jak tylko się da. Ostatnio bardzo często mówi się, że to czym jeździsz jest Twoją wizytówkę. Nie będą w tym tekście wdawał się w dywagację czy to twierdzenie jest właściwe czy nie, chciałbym się skupić na czym innym.
Jeszcze raz zadam pytanie, które zadałem w tytule: Czy dbasz bardziej o swój samochód niż o siebie?
Jeżeli odpowiedziałeś/aś na to pytanie twierdząco, to informuję cię, że możesz mieć poważne problemy, które mogą doprowadzić cię do życiowej katastrofy. Z pełną świadomością mogę stwierdzić, bazując na specjalistycznej wiedzy, że twoje ciało jest twoją wizytówką. Jeżeli twoje ciało jest zdrowe, pełne energii z dobrym tonusem mięśniowym to mogę ci tutaj pogratulować, gdyż to jest świadectwo zdrowia nie tylko fizycznego, ale również psychicznego. Nie chodzi mi tutaj oczywiście o sztuczne upiększanie ubiorem czy kosmetykami, chodzi mi o zdrowie i witalność, które wypływa energii emanującej z ciała. Tak jak nie robi na nas wrażenia kiepski tuning aut, tak nie powinniśmy nabierać się na tuning ciała, który fundują sobie ludzie. Żaden tuning nie sprawi, że człowiek będzie poruszał się w swojej przestrzeni osobistej i zawodowej z gracją, wyprostowany, idąc elastycznym krokiem z błyszczącymi oczami pełnymi energii. Takie osoby nas zachwycają i przy kontakcie z nimi mawiamy, że emanowały szczególną energią. To jest stan, do którego powinien dążyć każdy człowiek, wymaga to jednak solidnej pracy.
Zła wiadomość jest taka, że samo się nic nie zrobi i trzeba włożyć troszkę pracy w rozwój osobisty. Myślę, że nie jest to ponad siły Kowalskiego i Kowalskiej skoro potrafią włożyć wiele wysiłku, by zadbać o swe auta, na pewno znajdą czas, energię i pieniądze na inwestycję w siebie. Chyba nie muszę przypominać, że inwestycja w siebie jest najlepszą inwestycją? Co z tego, że przed moim domem będzie stał luksusowy samochód podkreślający twój status, gdy poprzez zaniedbanie psychiki i ciała zmożony przez chorobę nie jesteś w stanie podnieść się z łóżka.
Zapewne nie chcesz, by tak dramatyczny scenariusz ziścił się w twoim życiu, dlatego najwyższy czas zacząć pracę nad sobą. Nie jutro, dziś, zaraz. Psychika nie zna się na żartach i nie będzie czekać, aż się zdecydujesz przyglądnąć swoim problemom. Psychika cały czas somatyzuje na ciało problemy emocjonalne, napięcia niemal bez przerwy odkładane są ciele. Bez pracy nad sobą prędzej lub później, raczej prędzej ciało nie da sobie rady z tymi wszystkimi obciążeniami i wyłączy cię z życia jakie znasz.
Czym jesteś starszy tym częściej powinieneś/powinnaś się udać do specjalisty by wykonać specjalistyczną diagnostykę swego stanu emocjonalnego. To da ci wgląd w twoje problemy i będziesz mógł/mogła wraz z specjalistą nakreślić plan naprawy, plan pracy nad sobą. Skoro, co roku dokonujesz diagnozy stanu swego auta, nie jest niczym nadzwyczajnym jeżeli napiszę tutaj, że warto dokonać diagnozy swego stanu emocjonalnego. Myślę, że państwo nie musi wprowadzać specjalnej regulacji prawnej przymuszającej cię do takiej diagnozy? Jesteś świadomy/a, że zdrowie jest twoim największym zasobem?
Niesprawnym samochodem nie możesz dotrzeć wygodnie i bezpiecznie z punktu A do punktu B. Gdy zacznie ci szwankować zdrowie, a zawsze zaczyna się od problemów emocjonalnych, które przyspieszają pojawienie się problemów fizycznych, nie zdołasz dotrzeć do żadnego celu ni to w życiu osobistym ni to w życiu zawodowym. Zdrowie psychofizyczne to absolutna podstawa, na której można budować szczęśliwe życie na niwie osobistej i zawodowej. Dlatego zachęcam do konsultacji ze specjalistą, wykonywania samodzielnie ćwiczeń w domu, bycia w kontakcie zarówno ze swoim umysłem jak i ciałem. Dbaj o siebie bardziej niż o samochód. Inwestuj więcej w siebie niż w swój samochód. Niech wrażenie na ludziach robi energia płynąca od ciebie, a nie blask twojego luksusowego auta. Niech ludzie mówią o tobie, a nie o twoim aucie. Bądź ważny dla siebie.