Banner
Niewysłuchane dziecko
This is my site Written by dsmaster.pl on 8 marca, 2016 – 19:08

Dziecko nie może zrozumieć, że rodzic może go nie kochać, że rodzic może odczuwać wobec niego negatywne odczucia, że może go nie chcieć, że może nie czuć łączności z nim. Dziecko już po narodzeniu płaczem domaga się bliskości. Jeżeli rodzice nie reagują na ten płacz dziecko czuje, że jego potrzeba nie została wysłuchana. Jako, że dziecko nie ma jeszcze wykształconego ego nie potrafi zrozumieć, dlaczego rodzic w tym momencie tak uczynił. Jako, że dziecko nie rozumie, dlaczego matka nie chce być blisko by dawać mu miłość przyjmuje, że z nim coś musi być nie tak i dlatego nie ma prawa do istnienia. Gdy próby komunikowania się z matką wciąż spotykają się z odrzuceniem ze strony w dziecku ugruntowuje się przekonanie, że nie ma prawa istnieć. Wycofuje się z komunikowania swoich potrzeb i istnieje odczuwając wewnętrzne przerażenie, że w każdej chwili może być unicestwione.

To przekonanie wnika w strukturę charakteru i w dorosłym życiu człowiek funkcjonuje w oparciu o te podstawowe przekonanie. Nie komunikuje swoich potrzeb przekonany, że nie zostaną one spełnione, żyje bez prawdziwej miłości i bliskości czując każdego dnia wewnętrzne przerażenie i lęk przed unicestwieniem. W dorosłym obecne jest przerażone dziecko, które zostało na wczesnym etapie rozwoju nie pozwalając osobowości w pełni się zintegrować. Dziecko komunikuje się nie tylko poprzez płacz. Podczas karmienia może na przykład
odmawiać jedzenia. Tu również ważne jest aby dobrze rozumieć dziecko przekarmianie, przymuszanie do jedzenia sprawi, że dorosły w przyszłości będzie miał problemy ze spełnieniem osobistym i pracą wytrwałą z oczekiwaniem na gratyfikację.

Gdy dziecko coś postanawia, nie koniecznie musi to oznaczać buntu przeciw rodzicom, jest to zapewne realizowania potrzeb, które w tym czasie dziecko zaspokaja i tu rodzic musi dobrze odczytać co komunikuje mu dziecko. Przymuszanie do wypróżniania, gdy dziecko nie odczuwa potrzeby wypróżnienia sprawia, że w dorosłym życiu człowiek nie potrafi walczyć o swoje potrzeby i pozwala innym realizować swoje potrzeby swoim kosztem. Dziecko odczuwa czysta miłość do rodzica i ogromnie destrukcyjne jest dla niego, gdy rodzic wykorzystuje go w grach przeciw małżonkowi lub dzięki niemu chce realizować swoje potrzeby. Całkowicie wyniszcza osobowość sytuacja, w której rodzic nie pozwala dziecku mieć swoich potrzeb jeżeli nawet ono je komunikuje a uczy dziecko, że tylko potrzeby rodzica są ważne i dziecko istnieje tylko po to by te potrzeby realizować. Nie muszę chyba mówić też o sytuacji, w której rodzic nie pozwala dziecku poznawać świata i sprawia, ze dziecko zespaja się z nim symbiotycznie tak, że nie odróżnia w dorosłym życiu czy to są jego potrzeby czy rodzica.

Gdy te wczesne fazy rozwojowe u dzieci nie przebiegają prawidłowo obserwujemy później u dorosłych przedziwne reakcje nieadekwatne do sytuacji. Dorosły może być ciągle wściekły i przy każdej sposobności wyrzucać tą wściekłość na innych. Dorosły może w relacjach z innych posługiwać się manipulacją, gdyż tylko wówczas mógł uzyskać uwagę rodzica i teraz tak pragnie zyskać miłość. Dorosły może w relacjach powtarzać ciągle to samo. To często się spotyka, gdyż w taki sposób jako dziecko walczył o uwagę rodziców, którzy ignorowali dziecko. Dorosły może być zimny i sztywny w relacjach, gdyż w dzieciństwie przekonał się, że bliskość oznacza zranienie i wykorzystanie.

Posted in  

Comments are closed.