Dzisiejszy Dzień Dziecka zainspirował mnie do napisania tego teksu. Ten dzień powinien uświadamiać wszystkim z rodzicami na czele, że dzieci są przyszłością społeczeństwa polskiego. Jesteśmy w tym momencie w dość specyficznym czasie i z wielkim zainteresowaniem obserwuję proces społeczny. Widać już napór młodych, którzy nie mają tak sztywnego pancerza charakteru jak ci urodzeni przed ’89 rokiem. Wydaje mi się, że wiąże się z nadzieją jaka wiązała się odzyskaniem niepodległości i budowaniem wolnego kraju. Oczywiście proces zmian dokonuje się powoli jednak pierwsze jego zmiany można już dostrzec. Najbardziej charakterystyczny jest bunt przeciw autorytetom, ludzie jawnie na forach, szczególnie w Internecie jawnie krytykują autorytety szczególnie polityków i to jest objaw dojrzewania społeczeństwa do uwolnienia się od paraliżującej zależności od autorytetów. Oczywiście w tym momencie mamy wielkie zamieszanie społeczne, gdyż starzy robią wszystko by hamować proces zmian. Projektują lek przed autorytetami na dzieci i próbują zablokować ich naturalną energię dokonując na nich największą zbrodnią. Tak działo się od wieków i tylko to znają więc nauczają tego czego ich nauczono. Społeczeństwo jednak dojrzewa powoli bo powoli jednak. Wszystko oczywiście rodzi się w bólu, życie rodzi się w bólu, gdyż przez wielki było tłumione i niszczone. Tutaj apeluję do wszystkich rodziców, którzy chcieli by wychować swoje pociechy na Dzieci przyszłości musicie być czujni, gdyż czasy są trudne, gdzie nowe ściera się ze starym i nie ma pewności, które wygra. Co wam mogę kochani podpowiedzieć – trzymajcie się podstawowych zasad. Miłość jest najważniejsza. Miłość między żoną a mężem. Pokazujecie w ten sposób dziecku dobry przykład stajecie się dobrym modelem i nie wciąganie dziecka w chore gierki między sobą. Wiedza. Czas przemian to czas zastanowienia się nad autorytetami nauczycielami, księżmi, naszymi rodzicami. To czas wyciągnięcia wniosków na przyszłość, w czym mieli rację a w czym się mylili. Są tylko ludźmi, więc mogli się mylić, a do tego byli dziećmi, które autorytarnie niszczono. Współczujmy im, jednak zrozummy proces przemian. Być może oni nie nadążą, być może ich sztywny pancerz charaktery nie będzie w stanie przyjąć zmian. Zrozummy to, jednak trzymajmy się podstawowych zasad dla Dzieci przyszłości. Miłość i wiedza, a nie ślepe zaufanie do autorytetów, które nie potrafią udowodnić słuszności swoich nauk. Trzymajmy się podstawowych zasad, by w tym wszystkim się nie pogubić. Miłość, wiedza i praca. Jesteśmy ludźmi pracy i tego się trzymajmy. Nasza praca wnosi coś do społeczeństwa i jest niezaprzeczalna wartością. Liczy się tylko to, co wnosimy, co dajemy drugiemu człowiekowi, miłość daje spełnienie, wiedza daje świadomość, praca daje godność. Autorytety nie są potrzebne, potrzebni są ludzie pracy specjaliści wciąż poszerzający wiedzę i świadomość społeczeństwa. Dzieci przyszłości będą się rozwijać w oparciu o miłość, wiedzę i pracę społeczeństwa. Dzieci przyszłości nie będą musiały być podległe autorytetom. Nie będą się bały autorytetów, nie będzie takiej potrzeby, gdyż autorytety przestaną się bać naturalnej energii emanującej od dzieci, z właściwym zrozumieniem będą patrzeć rozumiejąc ten cud natury. Dzieci przyszłości będą wzrastały w oparciu o poszanowanie tej naturalnej energii i żaden wychowawca nie będzie blokował tej energii, gdyż będzie posiadał wiedzę o energii naturalnej. Oparcie wychowawcy znajdą w ziemi, nie w iluzjach opartych na wypaczonej energii potrzebującej opieki i mistycznego wyzwolenia. Jako, że w tym momencie zaczynamy widzieć coraz bardziej zaczątki buntu przeciw autorytetom, nie ma jeszcze zrozumienia dla naturalnych procesów, dlatego też każdy rodzic powinien być uważny czy czasami osoba zajmująca się jego dzieckiem nie będzie hamowała jego naturalnej energii. Czy nie będzie zakładała na charakter twardy pancerz odcinający go od naturalnego przepływu. Jako, że mamy okres przejściowy wychowawcy muszą stosować zarówno autorytarne stare metody jak i nowe oparte na naturalnej energii. Duże wypaczenie naturalnej energii w społeczeństwie nie pozwala na zastosowanie od razu nowych metod. W tej sytuacji więc rodzic i wychowawcy muszą być niezwykle czujne by wybierać tylko to, co jest dla dziecka dobre i korzystne i co je rozwija. Jako, że społecznie dokonuje się przemiana, nie można oddać sprawy autorytetom, gdyż i one muszą dokonać przemiany w sobie. Ufać można tylko podstawowym zasadom i tym światłym specjalistom, którzy rozumieją procesy zadziewające się zarówno w jednostce jak i społeczeństwie.
Przypominam jeszcze raz podstawowe zasady:
– miłość ( zadawaj sobie pytanie czy robię coś bo kocham czy może coś chce uzyskać da siebie, jeżeli kochasz to na pewno jest korzystne dla dziecka, w drugim przypadku niszczysz dziecko zaspokajając swoje potrzeby )
– wiedza ( czy posługuje się rzetelna sprawdzona wiedzą, która przynosi realne rezultaty czy przekazuję to co jest dla mnie wygodne, gdyż tego pierwszego nie znam albo się boje albo jedno i drugie. W pierwszym przypadku wychodzisz poza swoje ego i przyznajesz, że jeżeli nawet ty coś straciłeś/aś w swoim dzieciństwie twoje dziecko dzięki twojej wiedzy zrobi wielki krok do przodu, będzie miało mniej problemów od ciebie )
– praca ( czy wykonuje pracę, która daje mi prawdziwe spełnienie i wnosi wielkie korzyści do społeczności, dając zabezpieczenie mojej rodzinie, czy pracuję, gdyż czuję się zależny i absolutnie zniewolony/a przez społeczne procesy. W pierwszym przypadku pokazujesz swojemu dziecku jak być wolnym i spełnionym w pracy, w drugim jak być zależnym niewolnikiem, który kładzie swoje życie w ręce tych którzy nim rządzą. )