Ludzie przez to, że przejmują się opinią innych ludzi, stają się ich marionetkami. Brak zintegrowanej osobowości sprawia, że następuje rozczepienie serca od ciała i umysłu. To sprawia, że człowiek traci kontakt z naturą i nie potrafi zawierać w sobie przeciwstawnych biegunów. Widać to szczególnie w relacjach miłosnych. Wypierając i zaprzeczając swoim prawdziwym uczuciom ludzie grają przedstawienia i stają się aktorami pozbawionymi duszy. Widzowie być może są zadowoleni, jednak aktor nie odczuwa w swoim życiu żadnej przyjemności i radości. Aktor staje się po prostu pustą marionetką. Sznurki mogą pociągać rodzice lub inne osoby. Taki człowiek staje się zniewolony przez swoje ego. Miłość jest odbiciem potrzeby intymności i bliskości z osobą, która się kocha. Jednak człowiek, który swoje ego wykorzystuje do tego, by zaspokajać potrzeby ludzi wokół niego, odcina potrzeby swojego ciała. To doprowadza do sytuacji, w której może kochać, jednak nie dąży do bliskości, intymności i seksu z osobą, którą kocha. Seks bez miłości daje małą przyjemność, którą można dostać od wielu partnerów. Miłość, która nie znajduje spełnienia w seksie lub chociażby w formie przyjemnego kontaktu jest iluzją ego, jest marzeniem na jawie, fantazją i wizualizacją umysłu. Tak jak matka, która mówi o miłości, lecz nie karmi dziecka, nie przytula go, nie daje mu bliskości jest oszustką, tak kochanek, który niczego nie oferuje kochanej osobie jest kłamcą. Partner, który twierdzi, że kocha partnerkę, ale nie okazuje jej uczuć seksualnych zdradza ją. Seks jest spełnieniem, jest połączenie dwóch ja w jedno, jest wyjściem poza ego. Odnawia nie pisaną obietnicę miłości, wierności i oddania zakochanych. Bez tego osoby, które kochają czują się zdradzone. Osoba, która kocha, a oferuje bliskość komuś innemu jest oszustem. To najbardziej perfidna i okrutna nieuczciwość, gdyż pod obietnicą miłości, kryje się tak naprawdę sadomasochistyczne ranienie odmową przyjemności. Oddzielenie miłości od fizyczności jest zakłóceniem przepływu energii. W wyniku tego następuje podział na ciało i ducha. To tworzy sytuacje schizoidalną, której kosztem jest brak przyjemności i radości życia. Ludzie, którzy się kochają nie zadawalają się tym, co mają. Nie odmawiają sobie bliskości, tak jak osoba schizoidalna, która kocha kogoś, lecz nie czuje potrzeby dzielenia się z tą osobą bliskością. Osoby, które się kochają odczuwają potrzebę, by dbać o siebie, robić coś dla siebie wzajemnie, tworzyć piękne otoczenie i budować wspólną przyszłość. To jest bardzo zdrowe. Tu nikt nie gra żadnego przedstawienia i nie jest marionetką ani rodziców ani korporacji, ani kariery. Ludzie, którzy chcą czerpać z miłości przyjemność żyją bardzo naturalnie, a ich miłość jest ucieleśnieniem doznawanej radości. To jest naturalne dzielenie się i jest bardzo instynktowne, tu nie ma znaczenia czy to się komuś podoba, czy nie. Ludzie przestają mieć znaczenie, człowiek nie jest aktorem, jest po prostu sobą, szczerym i emanującym szczęściem. Otoczenie ludzi kochających i dzielących się miłością przepojone jest radością i wzbogacone przez tą miłość. Każda osoba znajdująca się w zasięgu tej miłości zostaje wzbogacona. No ale, żeby tak było musisz stać się prawdziwym człowiekiem i przestać grać scenariusze, które mają się niby podobać innym ludziom, a są tak naprawdę karykaturą życia. Pomoc psychologiczna pomaga ci być prawdziwym człowiekiem, który przestaje grać chore scenariusze, a spełnia marzenie serca o miłości, które daje ciału przyjemność w postaci bliskości fizycznej, a także rozwija umysł poprzez doświadczenie transcendencji.
Miłość to dzielenie się oraz bliskość duchowa i fizyczna
Written by dsmaster.pl on 12 listopada, 2012 – 21:44
Posted in