Poczucie winy pojawi się, kiedy negatywnej ocenie moralnej poddana zostanie czynność cielesna pozostająca pod kontrolą ego. Weźmy dla przykładu poczucie winy spowodowane pożądaniem seksualnym. Takie poczucie nie ma żadnego sensu z biologicznego punktu widzenia. Jak możemy się winić za popędy, które wynikają z natury. Pożądanie jest naturalną reakcją na bodziec i pozostaje poza kontrolą naszej woli. Jeżeli to pożądanie jest potępiane jako złe, grzeszne, to jest to równoznaczne z tym, że umysł zwraca się przeciwko ciału. To powoduje swoistego rozczepienie i sprawia, że osobowość przestaje być integralna. Każdy zaburzony emocjonalnie człowiek nosi w sobie poczucie winy uświadomione lub nie. Takie poczucie winy niszczy wewnętrzna harmonię osobowości. Zdrowa osobowość ma siłę by panować nad popędami stosownie do sytuacji. Brak tej siły prowadzi do tego, że osoba podejmuje działania niszczące ją samą lub społeczeństwo. Społeczeństwo powinno więc chronić obywateli przed takimi destrukcyjnymi zrachowaniami, jednocześnie nie ma prawa przypisywać zła emocjom. Społeczeństwo powinno bardziej koncentrować się na zachowaniu, a emocje zostawić specjalistom, gdyż każda ingerencja społeczeństwa w świat psychiczne zwykle kończy się tragicznie dla jednostki. Można tutaj podać przykład dziecka, jeżeli rodzic odnosi się do zachowania dziecka, jednocześnie robi to z miłością dziecko nie czuje się winne, przyjmuje tylko informację o tym czego nie powinno robić. Jeżeli jednak dziecko czuje wrogość rodzica może mieć poczucie winy nawet wtedy, gdy w istocie nie zrobiło nic złego. Jest to wówczas swoiste samooskarżenie. Tak naprawdę każda emocja może stać się włącznikiem poczucia winy, jeżeli przypiszemy jej złą ocenę moralną. Głównie są to: uczucie przyjemności, pożądania seksualnego i wrogości. Jak zwykle wszystko to wynika z nieodpowiedniej postawy rodziców. Dziecko ma wpajane, że nie może dążyć i zaznawać przyjemności, gdyż musi być przede wszystkim pracownikiem. To zaczyna się bardzo wcześnie. Już w szkole dziecko musi tylko wypełniać obowiązki, a to czy jest mu dobrze czy nie ma większego znaczenia. Dziecko ma być wydajnym uczniem, który zdobywa najwyższe cyferki. Kiedyś dorosły wyuczony przez rodziców i nauczycieli będzie jak szalony pracował, żeby mieć dużo cyferek na koncie. Tak taki dorosły będzie wydajny jednak w jego życiu za grosz przyjemności. Brutalną prawdą jest to, że ten dorosły szybko się wyeksploatuje i zejdzie z tego świata. Najpierw będzie żył z nerwicą lub depresją, by w końcu zejść na zwał czy wylew, może również pojawić się jakiś nowotwór. Zachęcam cię do przyjęcia mojej postawy. Ja nie będę zapierdzielał jak szalony by mieć wiele cyferek na koncie i wygrać wyścig szczurów. Ja będę pracował mądrze, bym ja i moja rodzina żyła na dobrym poziomie, jednocześnie żeby był czas na przyjemność, relaks, miłość, hobby. Poczucie winy z powodu seksualności pojawia się, gdyż ludzie chcą byś wyzbył/a się cech zwierzęcych. Te cechy są w nas i są bardzo naturalne. Prym w wywoływaniu poczucia winy z powodu seksualności wiodą księża. Oni sami wyzbyli się takich cech w sobie, pozbyli się samca w sobie i teraz niczym pasterze prowadzą owce i chcą, by te owce przestały mieć cechy zwierzęce, pragną by owce stały się Aniołami ze skrzydłami. Gdy jedna owca spodoba się drugiej, ksiądz zaznacza, że mogą spółkować tylko wtedy, gdy on zezwoli. Tak pojawia się poczucie winy z powodu pożądania, gdyż natura pcha człowieka, by dzielił przyjemność z tym do którego czuje przyciągania. Ksiądz jednak nie pozwala, przekonując, że to zwierzęce, niegodne i grzeszne. Człowiek chcąc zasłużyć na niebo i Boga, niszczy swoja seksualności tym samy doprowadza swoje życie do tragedii. Polecam ci przyjęcie mojej postawy. Ja na ®równie cenią samca w sobie jak ducha. Traktuję ich na równie, gdyż wiem, że pracują dla mnie. Teraz nawet w duecie, gdyż są przyjaciółmi. I tak jeżeli samiec czuje przyciąganie do jakieś samicy duchy nie walczy z tym. Spokojnie rozmawia, mówi „tak to jest dorodna samica czy jednak to jest ta z którą chcesz iść przez życie?”. Często bywało, że to nie była ta. Osobowość jest tutaj bardzo integralna i spójna. Poczucie winy pojawia się również z powodu czucia negatywnych wrogich uczuć. Z powodu ukształtowania psychiki i wychowania większość ludzi stała się bardzo zależna, przez posłuszna i uległa. Ludzie funkcjonują jak niewolnicy i uważają, że nie mogą się temu przeciwstawić. A jeżeli nie wytrzymają i wybuchną w nich negatywne emocje mają poczucie winy. Proponuje ci moje podejście, Ja jestem nastawiony w związkach na partnerstwo w relacjach na współpracę. Gdy tylko zauważę, że ktoś próbuje mną manipulować, rządzić, chcieć mieć władze nade mną protestuje. Obserwuję w sobie napływ negatywnych emocji, a są one zwykle bardzo mocne, zwłaszcza, gdy takie rzeczy dzieją się w bliskich relacjach. Staram się te negatywne emocje wyrazić i przekazać w sposób asertywny osobie, która je wywołuje lub odreagowuje je w różne sposoby trening sportowy, krzyk czy inne techniki terapeutyczne. Jedno jest jednak pewne mam kontakt z tymi emocjami i nie wypieram ich. Dzieci dziś nie są wychowywane można by raczej powiedzieć są tresowane i w wyniku tego zniszczony ulega cały ich potencjał. Pomoc psychologiczna w większej części polega na wyeliminowaniu poczucia winy, a tym samym przywrócenia integralności osobowości.
Poczucie winy cz. 2
Written by dsmaster.pl on 21 września, 2012 – 10:00
Posted in