Człowiek ma w swojej psychice całe spektrum emocji i uczuć. Obok miłości jest nienawiść, obok współczucia jest agresja, obok spokoju jest zdenerwowanie. To tak jakbyś miał monetę, na jednej stronie monety jest miłość, po drugiej nienawiść. I teraz czytaj dalej, żeby dowiedzieć się ważnej rzeczy. W Twojej psychice jest ta moneta i w jednym momencie przekręca się na miłość, a w następnym na nienawiść. Ostatnio jedna z osób z listy mailingowej napisała mi, że w moich mailach jest dużo agresji i jest to jest bardzo smutne. I że mało czuć miłości do siebie. Postanowiłem wyjaśnić te kwestie, żeby nie wynikały z tego nieporozumienia, bo widzę, że nie zawsze jestem dobrze rozumiany. Wyjaśniam jest we mnie zarówno miłość jak i agresja, mam dostęp do całego spektrum uczuć we mnie. Niczego nie blokuje i nie powstrzymuję. Wszystko płynie. Agresję również wyrażam, oczywiście w sposób bezpieczny dla siebie i dla innych. To jest bardzo uwalniające. Emocje i uczucia płyną po niebie świadomości jak chmury. Nawet potężnie negatywne emocje nie są dla mnie niebezpieczne, gdyż tylko przepływają nie powodują napięć, a w konsekwencji przykurczów mięśniowych. Negatywne emocje nie odkładają mi się w ciele przez to nie jestem zagrożony chorobami dzisiejszej cywilizacji. Dziś konwenanse sprawiają, że ludzie nie pokazują negatywnych emocji. Ukrywają je za maską dobrego wychowania i kultury osobistej. Zadam ci jednak bardzo ważne pytanie: „Gdzie się podziwiają te wszelkie emocje?” Tak, tak są nadal w tobie, tylko zostały bardzo głęboko zepchnięte tak, żeby nikt nie mógł ich dostrzec. I teraz porównajmy dwie sytuacje. Moją i osoby kulturalnej, która chowa głęboko negatywne emocje, by nikt nie mógł o niej powiedzieć, że jest źle wychowana, bo daje sobie pozwolenie na wyrażanie nieakceptowanych społecznie emocji. Zobacz ja poprzez to, że wyraziłem tą negatywną emocję, pozbyłem się jej. Można powiedzieć, gościłem ją tylko chwilę. Teraz weźmy osobę żyjącą konwenansami. Ona nie daje pozwolenia, by negatywna emocja pokazała się i można rzecz więzi ją w środku, ukrywa przed wszystkimi. Ta negatywna emocja nie gości w jej psychice i ciele tylko chwilę, nie jest tylko gościem. Zostaje domownikiem, osadza się w psychice i ciele i staje się obciążeniem, z którym człowiek idzie dalej przez życie. Jak ci się wydaje, która sytuacja jest lepsza? Kto ma lepsze samopoczucie? Kto ma większe szanse na sukces i szczęśliwe życie? Myślę, że nie muszę odpowiadać na to pytanie. Jeżeli więc widzisz jakąś osobę, która wydaje się być, aż do przesady miła, a nie jest istotą oświeconą, to możesz mieć przypuszczenie graniczące z pewnością, że ta osoba w głębi skrywa emocje z przeciwległego bieguna, odwrotne do tych pokazywanych. Emocje z drugiej strony monety. Z drugiej strony, jeżeli spotkasz osobę, która wyraża swobodnie negatywne emocje w sposób, nie krzywdzący innych, to możesz mieć przypuszczenie graniczące z pewnością, że ten człowiek ma dostęp również to najwspanialszych uczuć i emocji w tym miłości i współczucia. Nie wszystko jest takie jak wygląda i potrzeba większego zagłębienia się i zrozumienia, by wniknąć w istotę rzeczy. Co więc chcę ci przekazać w tym poście? Ano to, że te osoby, które są takie milutki wiesz „ciuciuciu”, wcale nie są takie miłe, w ich wnętrzu prawdopodobnie szaleje tajfun i przeżyjesz szok, gdy ten tajfun nawiedzi cię, gdy będziesz obcować z tymi osobami. A ubezpieczenia nie masz kupionego i szkody emocjonalne mogą być wielkie. Trzeba będzie odbudowywać się po szkodach psychicznych wyrządzonych przez „ciuciuciu”. Ja wyrażę, być może negatywne emocje, ale szkód w psychice innych osób nie wyrządzam. Pomoc psychologiczna pomaga Ci czuć zarówno pozytywne i negatywne, w ten sposób zostają one z tobą tylko na chwilę i pozbywasz się ich.
Po prostu czuj. Czuj czuj czuwaj :)
Written by dsmaster.pl on 10 sierpnia, 2012 – 07:01
Posted in