Banner
Jak ludzie unikają odpwoiedzialności za swoje wybory?
This is my site Written by dsmaster.pl on 20 października, 2011 – 20:38

Niektórzy ludzie nie chcą poprawiać swojego życia, rozwijać się i rozwiązywać problemy życiowe. To jest zadziwiające, ale Ci ludzie nie uczą się nawet wtedy, gdy ich spotyka ich jakaś katastrofa. Będą załamani, będą płakać, jednak nawet to nie sprawi, że wezmą się za pracę nad własnych życiem. I możesz być bardzo zdziwiony, a nawet zszokowany, ich odpowiedzią gdy podążając droga rozwoju osobistego, zaproponujesz pomoc, jakiś dobry poradnik lub kurs. Powiedzą, że nie maja na to czasu. Spotkałeś/aś się z tym? Ja tak. Wychodzi na to, że Ci ludzie nie mają czasu dla siebie. Nie chcą poświęcić czasu by rozwiązać swoje problemy, poprawić jakość swojego życia niesłychane prawda? Taka jest jednak rzeczywistość. Oczywiście najłatwiej jest powiedzieć, że to nie moja wina, że to wina kogoś innego. Ludzie mówią to wszystko dzieje się dlatego, że ludzie są egoistami. Tak ludzie są takimi samymi egoistami jak i Ty. Tylko pytam się Ciebie, dlaczego tak bardzo nadal wierzysz w tych l8udzi i liczysz na to, że kt5os nagle pojawi się i w magiczny sposób odmieni Twoje życie. Ten ktoś musiałby być niemal Bogiem rozumiem i czarować. Rozwiązanie jest bardziej prozaiczne. To Ty masz wziąć odpowiedzialność za swoje życie. Ludzie mogą Cię zawieść to oczywiste. Są takimi samymi ludźmi jak Ty upadają i wstają, tak się uczą życia. Jeżeli nie doświadcza przebudzenia są jak dzieci zagubione we mgle. Najważniejsze jednak, że szukają wyjścia z niedogodnych dla siebie sytuacji. Chwała im za to. To właśnie maja robić. Są jednak ludzie, którzy chcą stać we mgle i oskarżać innych ludzi o to, że zostawili ich w tej mgle. Mówią „To nie moja wina”, „To on/a mi to zrobiła/”. Tutaj musze zapytać, a kto Ci kazał wchodzić w relacje z taka osobą?    Siła Cię do tego zmusiła? To jest kwestia odpowiedzialności za swoje działania. Kiedyś wydawało mi się, że to jest kwestia wieku młode osoby popełniają błędy, starsze już mniej bo są mądrzejsze. Dziś z racji wiedzy i czynności zawodowych, które wykonuję wiem, ze wszystko idzie ze skryptów. Możesz mieć 20 letniego człowieka, który jest dojrzały i możesz mieć 50 letniego człowieka, który jest infantylny jak dziecko. Charakterystyczne dla takich infantylnych 50 latków jest to, ze na swojego partnera często mówią matka/ojciec. To znakomicie pokazuje ich infantylność i niedojrzałość i w końcu już sami się do tego przyznają, żer są jak dzieci, wybrali partnera, który jest dla nich jak ojciec lub matka. Tak stworzyli układ, w którym ktoś zaopiekował się nimi, zajął. Jak dziećmi. Dorosły człowiek powinien wziąć odpowiedzialność za swoje czyny i uczyć się poprzez doświadczenia. Jeżeli tego nie robi prawdopodobnie żyje w dziecinnej perspektywie i wszystkie jego działania skoncentrowane są na tym, by ktoś się nim zajął. Taka osoba chce się schować, skryć może w szkole, na uczelni, gdzie może czuć się trochę jak dziecko, gdyż tam poruszamy się tylko w świecie teorii. Biznes samodzielność i niezależność przerażają tych ludzi.

CZASAMI TACY LUDZIE MÓWIA ŻE SA BARDZO NIEZALEŻNI I WOLNI I DLATEGO ZYCJA TAK JAK ZYJĄ. Dobrze wszystko wspaniale, jednak, jeżeli żyjesz tak jak chcesz, to dlaczego narzekasz, że nie masz partnera, lepszej pracy, więcej pieniędzy itd. Rozumie, że ty tak wybrałeś/aś. Dobrze rozumiem? Jesteś wolna i niezależną osobą? Wybrałeś/aś niezależność i wolność i cieszenie się luźnymi znajomościami, praca, która nie daje ci takich dochodów jakich pragniesz. To Twój wybór. Jaka masz wymówkę? Egoistyczni ludzie? Co maj a wspólnego z Twoimi wyborami inni ludzie? Przyznaj w końcu sam/a przed sobą mam takie życie bo tak wybrałem. Koniec. Kropka.

 

Posted in  

Comments are closed.