Banner
Plan B
This is my site Written by dsmaster.pl on 5 czerwca, 2019 – 19:05

W poprzednim artykule pisałem o metodzie, która pomaga nam radzić z negatywnym myśleniem, i która polega na przepuszczeniu przez siebie negatywów związanych z ewentualną porażką. W tym artykule chcę kontynuować ten wątek i nieco go rozbudować. Metoda wyobrażenia sobie ewentualnej porażki i tego, co się wówczas stanie pozwala nam skonfrontować się z tym, czego się boimy, przed czym uciekamy, co wypieramy, kompensujemy itd. Umysł wzmacnia to przed czym się bronimy, nabudowuje różnego rodzaju mechanizmy obronne i pancerz ciała więc dobrze jest skonfrontować się ze swoimi lękami i ograniczeniami. W tym artykule chcę jednak zaznaczyć, że ta metoda nie jest dobra dla każdego i nie każdy z niej skorzysta. Ludzie, których wizja, możliwość porażki paraliżuje nie będą w stanie realizować planu i działać. Ludzie tacy nie są w stanie przepuścić przez siebie, dopuścić możliwości porażki i uwolnić się w ten sposób od emocji związanych z niepowodzeniem.

Ludzie zwykle idą przez życie z różnego rodzaju traumami zwianymi z porażkami. Od najmłodszych lat człowiek jest uczony, że nie może popełniać błędów, niezdanie egzaminu jest traktowane jak koniec świata. A czy dla człowieka, który nie zdał egzaminu kończy się świat? No nie, zyskał doświadczenie, zyskał informacje, że dane działanie nie przynosi rezultatu w konkretnej sytuacji. I takie powinno być podejście do życiowych spraw. Niepowodzenia to po prostu doświadczenia na drodze ku doskonałości. Niestety zwykle takie sytuacje jak egzamin na prawo jazdy, czy matura to doświadczenia generujące stres na najwyższych poziomach skali. Egzaminy traktowane są jakby były walką o przetrwanie, a wynik negatywny wiązał się z wieczną etykietką nieudacznika. Idąc przez życie z takim programem w umyśle człowiek może mieć duży problem z konfrontowaniem się z porażkami, z dopuszczaniem możliwości porażki. Dla takich osób problemem może być wyobrażenie sobie ewentualnej porażki z uwagi na lęk, który zostaje przez to wywoływany. Ludzie tacy mogą mieć problem ze skupieniem się na celu, realizowaniem codziennych małych kroków, gdyż strach przed ewentualną porażką będzie sabotował codzienne działania.

Ludzie idący do celu z takimi lękami mogą uspokoić swój umysł poprzez zabezpieczenie się na wypadek porażki. Czyli dajmy na to realizują plan A i ciężko im się nawet w wyobraźni skonfrontować z niepowodzeniem planu A. Projektują więc równocześnie z planem A, plan B. To uspokaja ich umysł, gdyż wiedzą, że jak nie wypali plan A, natychmiast mogą wdrożyć w życie plan B. Uspokoić umysł mogą  takie zabezpieczenia jak: inna praca, do której można przejść, odłożone pieniądze, ziemia, nieruchomości, rodzina, przyjaciele itd., itp. Wiadomo każdy jest w różnej sytuacji i na swoją miarę może uszyć to zabezpieczenie, jednak człowiek mając taką wiedzę o sobie, iż fatalnie się czuje z wizją porażki, powinien budować sobie zabezpieczenie na wypadek niepowodzenia. To pozwoli mu spokojnie, a dzięki temu skutecznie działać.

Ps. Ach zapomniałbym dodać. Planu B nie da się się wprowadzić w relacjach miłosnych. Relacja miłosna to ta sytuacja, w której miłość albo jest albo jej nie ma. I nie możemy tu mylić związków opartych na zależności i związków opartych na miłości. Tak w związkach zależnościowych może zaistnieć Plan B czyli inny związkek zależnościowy. Miłość to nie biznes więc w tej sytaucji nie możemy wdrożyć planu B. Miłość przytrafia sie po drodze i nie możemy określić czy i kiedy to się stanie.

Posted in  

Comments are closed.