Najpiękniejsze, co może się wydarzyć w relacji kobiety i mężczyzny to połączenie, które Carl Jung nazwał „uduchowieniem” ludzkiej więzi poprzez wyższą wartość Logos. Ta więź rodzi się wskutek powstania wspólnej osobowości złożonej w wyniku nakładania się na siebie osobowości partnerów. W moim przypadku doświadczenie tego „Logosu” spowodowało zainteresowanie się psychologią i studiowanie tematyki u specjalistów w ich szkołach. Problem z tym połączeniem jest taki, że ono wcale nie musi oznaczać szczęśliwej relacji i związku. Aby Logos cementował relacje i związek zarówno kobieta jak i mężczyzna muszą być gotowi na jego doświadczenie. Prościej można powiedzieć, że osoby w relacji nie mogą się bać takiego doświadczenia. Niestety wiele osób nie jest w stanie tworzyć relacji miłosnych i związków w oparciu o uduchowioną więź. W wielu przypadkach są to koluzje, układy biznesowe lub seksualne. W takich relacjach ludzie nawzajem się potrzebują i nawet dopełniają w sposób charakterystyczny dla swoich skryptów, jednak nic głębokiego nie zadziewa się w ich relacjach. Doświadczenie Logosu jest rzadkie, a nawet jak się pojawia to bardzo często nie wytrzymuje próby czasu, gdyż osobowości w relacji nie wytrzymują tego doświadczenia. Ludzie, którzy nie są w stanie doświadczyć uduchowionej więzi wycofują się z relacji, po prostu uciekają.

Dziś po latach studiowania tematu i własnych doświadczeniach stwierdzam, że aby w relacji więź przetrwała niezbędne jest odpowiednie postępowanie. Logos to naprawdę potężne doświadczenie – transcendentne. Jednak jeżeli nie jesteś na nie gotowy/a, gdyż wcześniej tworzyłeś/aś bardziej powierzchowne relacje może cie przytłoczyć. Receptą na przytłoczenie jest randkowanie na początku znajomości, by oswajać Logos. Bardzo niekorzystne dla relacji jest gdy pojawia się więź, a ludzie nie randkują i nie oswajają się ze sobą. W takiej sytuacji Logos nabiera mocy, ale przez brak kontaktu nabiera na sile również lęk przed stratą drugiej osoby. Ciężko zmierzyć się z czymś transcendentnym, gdy dwoje ludzi dzieli się tym doświadczeniem łatwiej pokonać wszelkie lęki czując oparcie drugiej strony. Druga strona pokazuje, że lęki wynikają z naszych nieprawdziwych wewnętrznych przekonań. Randkując na początku relacji i sprawdzając czy do siebie pasują wchodzą w związek i w Logos równocześnie. Więź zadzierzga się w sytuacji, gdy są siebie już pewni i mogą liczyć na siebie oraz są gotowi pracować nad relacją opierając się na Logosie, jako czymś najcenniejszym. Sytuacja jest bardzo niekorzystna, gdy Logos się zadzierzga a z powodu problemów osobowościowych, sytuacji zawodowej, rodzinnej czy innej życiowej kobieta i mężczyzna nie mogą randkować i budować relacji. Niestety w tej sytuacji Logos, czyli to transcendentne połączenie powoduje cierpienie i ogromne niespełnienie.

W sytuacji, gdy nie ma możliwości randkowania i spotykania się lub po prostu nie wpasowujemy się w kryteria wyboru partnera, lepiej wycofać się z relacji, by nie dopuścić do pojawienia się więzi. Wiem, że to, co piszę jest zupełnie nie romantyczne, jednak sam przekonałam się parę razy, że Logos wcale nie przyniósł mi spełnienia ( no może przez chwilę ), a później oznaczał dla mnie obciążenie w budowaniu przyszłych relacji miłosnych. Trzeba to powiedzieć brutalnie, nie wszystkie osoby chcą mieć związek oparty o więź – Logos. Niektórzy chcą partnera, który się nimi zajmie lub partnera, który podniesie ich prestiż, albo takiego, który będzie dopełnieniem jego ego, albo takiego którego będą mogli kontrolować. Randkowanie na początku znajomości pokazuje o co chodzi. W tej fazie wychodzi, czy osoba pragnie więzi i połączenia serc czy ma inny pomysł na związek. Gdy pojawi się Logos, a ta osoba nie chce się wiązać, a może nawet boi się więzi zaczynają się problemy. Może zacząć wycofywać się, sabotować relację, może uciec do innej osoby, na pewno przestanie angażować się w relację i zaczną się różnego rodzaju problemy. Jeżeli tak się zacznie dziać to czas, aby szybko się ewakuować z tej relacji. Zostanie w tej relacji spowoduje problemy związane z pojawieniem się więzi i nakładania się osobowości na siebie. Problemy oznaczają prosto, że druga osoba blokuje powstanie osobowości złożonej wynikającej z więzi. Nie trudno się domyśleć, że takie blokowanie będzie powodowało cierpienie, ogromne niespełnienie. To tak jakby ktoś ci powiedział zobacz masz raj na wyciągniecie ręki, ale nigdy tego nie doświadczysz. Trzeba myśleć pozytywnie ale i racjonalnie. Jeżeli z tą osobą nie doświadczę tego muszę wycofać się z tej relacji. Pozytyw jest taki, że doświadczyłeś Logosu, wiesz, że to możliwe ( przy spełnieniu określonych warunków, gotowości osobowości na to ).

Randkowanie na początku znajomości pozwala sprawdzić czy relacja naturalnie doprowadzi do zadzierzgnięcia więzi – Logosu czy odwrotnie zaczną się problemy. Porada jest taka – randkuj spokojnie i pamiętaj że celem jest więź w szczęśliwej relacji i związku a nie niespełniona miłość. Wiem, że łatwo się mówi trudniej zrobić, sam zafascynowany Logosem zapominałem o tym, co musi być spełnione by się udało i dawałem się pochłonąć Logosowi, nigdy nie kończyło się to dla mnie happy endem ( gdy nie było gotowości i otwartości drugiej strony na Logos ). Piszę tego arta, bo być może komuś pomoże, te rzeczy nie są dobrze zrozumiane, dlatego muszą być zgłębiane.