Banner
Connect
This is my site Written by dsmaster.pl on 26 sierpnia, 2018 – 10:42

W dzisiejszym świecie ludzie rzadko mają z sobą realne połączenie. Żyją obok siebie jakby zatopieni w swoich światach. W ich relacji nie dzieje się magia. Są jak aktorzy, którzy odgrywają scenariusz pod publikę. Nie przeżywają czegoś głębokiego i wartościowego, jednak poprzez robienie sobie zdjęć i wrzucanie ich na facebook, ustawianie statusów chcą przykryć wewnętrzną rozpacz, którą odczuwają. Nie chcą skonfrontować się z trudną prawdą, że nie ma przy nich osoby, z którą łączy ich prawdziwe energetyczne połączenie a budują obraz szczęśliwego życia. Życie jak z obrazka ma to do siebie, że jest obrazkiem. Obrazek może kogoś zachwycić, ktoś polajkuje, ktoś skomentuje i ego zostanie podbudowane, jednak to jest takie nieprawdziwe i żałosne jak się obserwuje z boku.

Ludzie zamiast iść na łąkę usiąść naprzeciwko siebie, złapać się za ręce i patrzeć głęboko w oczy, zwierciadła swojej osobowości wgapiają się w swoje smartfony, robią zdjęcia – fotografują puste chwile, które są jak nieciekawa wycieczka. Nie czerpiesz z niej zbytniej przyjemności, ale w końcu zapłaciłeś/aś, więc warto robić fotki, by pochwalić się znajomym i udawać że było fajnie. Wiele relacji to takie nieudane wycieczki. Ludzie fotografują tą nieciekawą podróż i wmawiają innym oraz sobie, że jest fajnie. Jednak gdy światła gasną i publiki nie ma, gdy kurtyna opada, na duszę i serce tych osób opada czarna rozpacz. Nie mogąc sobie poradzić z tymi uczuciami ludzie znów uciekają w świat wirtualny, w świat obrazów bez uczuć. Tak powstaje błędne koło. Nie mam prawdziwego połączenia z drugim człowiekiem, dlatego buduję obraz, buduję obraz, gdyż tak bardzo brakuje mi prawdziwego połączenia. Nie tędy jednak droga do wydostania się z tego zgubnego koła. Musisz się zatrzymać. Wytrzymać to, gdy zalewa cię czarna rozpacz, nie uciekać, stawić temu czoła. Odrzucasz obrazy jako substytuty prawdziwego życia. I idziesz do ludzi, z którymi możesz zbudować prawdziwe połączenie. Odważnie idziesz po swoje szczęście, którego nie będziesz musiał/a obfotografowywać i pokazywać na facebooku. Ważne jest to, co przeżywasz wewnątrz. Ważne są twoje uczucia. Przestaje cię interesować co inni ludzie o tym myślą. Żyjesz swoim życiem i przestajesz grać spektakle dla ludzi. Odwołujesz przedstawienia dla innych. Wylogowujesz się do życia. Liczy się tylko to, że siedzisz naprzeciw tej osoby, patrzysz jej głęboko w oczy i wiesz, że łączy was coś głębokiego, tajemniczego i magicznego. Jak miałbyś/miałabyś to komuś wytłumaczyć, opowiedzieć, wyjaśnić. Nie da się. Ta osoba sama musi to poczuć i przeżyć. Musi przestać żyć obrazami i zacząć żyć prawdziwym emocjonalnym życiem. Musi się odważyć tak jak ty. Patrząc wstecz duma cię rozpiera, bo wydostałeś/aś się z tego społecznego matrixa. Dzięki temu możesz w objęciach ukochanej osoby łączyć się z całym wszechświatem wychodząc poza swoje ego. Rezygnując z obrazów odpuszczasz swoje ego. Otwierasz się na głębokie połączenie z drugą osobą, dzięki któremu mogą się spotkać dwa wewnętrzne światy tworząc coś tajemniczego, duchowego. Żaden obraz nawet najpiękniejszy nie może się z tym równać.

Posted in  

Comments are closed.