Pomoc psychologiczna DSMaster ma na celu uczynić się jednostka silna i niezależną. Z przykrością zauważam, że niektórzy specjaliści odpowiadający za nauczanie innych tworzą niezdrową symbiozę z uczniami. To wszystko bierze się z niewłaściwego ukształtowania psychiki w wieku do 3 lat i później nawet nabycie ogromnej wiedzy nie gwarantuje wcale uwolnienia się od tworzenia zależnościowych relacji. Aby uwolnić się od relacji zależnościowych specjalista musi mieć bardzo dużą świadomość, a wiedza w niektórych przypadkach może nawet przeszkadzać, a nie pomagać. Dlaczego – Zapytasz. Już odpowiadam. Zobacz jak taki specjalista szkoli się i nabywa wciąż nowych umiejętności, to jego ego rośnie. Szuka taki specjalista potwierdzenia na zewnątrz, że jest kompetentny, że jest Mistrzem dziedziny, którą się zajmuje. To prowadzi go do chorej gry, którą zaczyna prowadzić z innymi. Szuka w nich potwierdzenia swojej wspaniałości. Uzależnia ich od siebie i jednocześnie uzależnia się od nich. Tworzy się struktura guru – wyznawcy. Guru zaczyna walczyć o wyznawców, to znaczy, oczernia wszystkich innych, od których mogliby się uczyć adepci i chce trzymać uczniów blisko siebie. Guru też bardzo docenia zależność, promuje tych, którzy są blisko i nie sprzeciwiają się promowanej przez guru filozofii. Osoby niezależne działają symbiotycznemu guru trochę na nerwy. Takiego niezależnego człowieka symbiotyczny guru traktuje jak konkurencję i na pewno go nie promuje, raczej odsuwa go od siebie, w pewnych przypadkach wręcz niszczy. Symbiotyczny guru postrzega rzeczywistość poprzez filtr symbiozy i nie potrafi dostrzec tego, że to, co robi niszczy osoby, które szkoli. Może nawet posiadać wiedzę i mówić to, co się zadziewa miedzy nim, a uczniami, a jednocześnie czynami doprowadzać do tego, co zaprzecza jego naukom. Symbioza wygrywa i całkowicie zaburza relację. Symbiotycznego guru można rozpoznać po tym jakie relacje tworzy ze swoimi dziećmi, raczej z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że symbiotyczny guru uzależni dzieci od siebie, zniszczy ich niezależność. Dzieci symbiotycznego guru zapewne mają duże problemy w życiu w realizacji siebie, swojej kariery i swego potencjału. Można wprost powiedzieć, że nigdy nie puścili spódnicy mamusi i spodni tatusia. Pępowina mentalna nie została odcięta przez symbiotycznego rodzica. Musisz wiedzieć o tym, że jak zgłosisz się do takiego symbiotycznego specjalisty to on zrobi wszystko, by podpiąć Cię do swojej pępowiny. Podepnie Cię i już Cię nie puści. Łatwo nie będzie Ci się z niej uwolnić. Musisz na to bardzo uważać, bo od początku socjalizacji jesteś do tego przygotowywany/a. Już idąc do przedszkola pani przedszkolanka podpina Cię do pępowinki i nawet jak Twoi rodzice uczyli Cię niezależności, to pani przedszkolanka będzie uczyła Cię zależności wchodząc w symbiotyczna relację z Tobą. Tutaj raczej będziesz miał szczęście jeżeli trafisz na przedszkolankę, która będzie uczyła Cię życia i niezależności. Przedszkolanki to osobowości zależne i zależność to ich natura, także będę próbowały uzależnić Cię od siebie. Mogą także dzieci wykorzystywać, by konkurować z koleżanką z pracy, która grupa jest lepsza. Dobro dziecka jest tu mniej ważne. Dziecko jest niczym malutki żołnierz nad którym autorytarnie totalitarnie panuje dowódca. Indoktrynacja zaczyna się bardzo wcześnie, dlatego później dorosłe osoby tak często wchodzą w symbiozę z różnej maści guru. Wiesz po czym poznać dobrego specjalistę od złego? Dobry zawsze będzie Cię kierował w stronę niezależności i wolności. Zły będzie Cię coraz bardziej uzależniał do siebie, jednocześnie będziesz obserwował/a, że masz w swoim życiu coraz więcej problemów.